Choć do zdarzenia doszło w piątek, to policja zwlekała z informowaniem o napadzie i nadal jest oszczędna w informowaniu o sprawie. Jak to tłumaczy? Dobrem sprawy podyktowanym troską o wykrycie i zatrzymanie bandytów. - Czasami lepiej wstrzymać się z podawaniem szczegółów, a nawet podstawowych informacji na temat zdarzenia - mówi "Pomorskiej" sierż. szt. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie.
Czytaj: Napad na agencję bankową
O sprawę pytaliśmy w niedzielę, ale dopiero wczoraj policja podała więcej informacji, choć, niestety, nadal są one raczej szczątkowe. A więc do rozboju doszło w piątek w sklepie spożywczym przy ul. Wojska Polskiego. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że sprawcy weszli do sklepu i grożąc ekspedientce przedmiotem przypominającym broń palną, po czym zabrali kasę fiskalną z zawartością pieniędzy i oddalili się w nieznanym kierunku - mówi Warsińska. - Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeńskim prowadzą czynności w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tucholi.
Jak się dowiadujemy, nie ma także zgody prokuratora na szerszą informację. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że policja przesłuchiwała już mężczyzn podejrzanych o udział w sprawie. Ale czy zostaną im postawione zarzuty - nie wiadomo.
Pewne jest jedno. Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mają jakąś wiedzę dotyczącą rozboju.
Treść apelu sępoleńskiej policji: - Osoby posiadające jakiekolwiek informacje w tej sprawie, które pozwolą ustalić sprawców przestępstwa, proszone są o kontakt osobisty z wydziałem kryminalnym w Sępólnie Krajeńskim przy ul. Kościuszki 8 lub telefoniczny pod nr. tel. 389 02 58, 389 02 54, 389 02 00 lub nr alarmowy 997 i 112.