Prokuratura Rejonowa w Lipnie wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa 50-letniej kobiety, zaatakowanej na drodze w rejonie Czernikowa. Do zdarzenia doszło 28 stycznia.
Jadącą na rowerze mieszkankę gminy Czernikowo zaatakował nieznany mężczyzna. Zrzucił ją na ziemię, Nożem zadał jej kilkanaście ciosów, celując zwłaszcza w szyję i okolice twarzy. Życie uratowała napadniętej ciepła kurtka z grubym kołnierzem, która osłabiła siłę ciosów. Rowerzystka przeżyła, choć jej stan nadal jest poważny. Ma między innymi przebite płuco.
Policjanci z Czernikowa i Torunia już sześć godzin później w fabryce "Sharpa" pod Toruniem zatrzymali 23-letniego pracownika fabryki telewizorów, podejrzanego o ten napad. Przy młodym mężczyźnie znaleziono nie tylko zakrwawione ubranie, ale także przedmioty, zabrane rowerzystce pod Czernikowem. Okazało się, że sto złotych ze skradzionych pieniędzy oddał koleżance z pracy, której był winien taką właśnie kwotę.
Mężczyzna twierdzi, że nie chciał zabić, choć zdawał sobie sprawę, że ciosy, zadawane kobiecie, mogą w konsekwencji spowodować jej śmierć. Jak informuje szef lipnowskiej prokuratury Bogdan Wesołowski, podejrzany trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.