
(fot. materiały Policji)
Na ul. Kamiennej mundurowi zatrzymali ustalonego wcześniej mercedesa. W taksówce, oprócz kierowcy, był 20-letni mężczyzna. To w jego plecaku kryminalni znaleźli to czego narkotyki i tabletki.
Młodzieniec przewoził blisko kilogram marihuany, prawie pół kilograma amfetaminy i 148 tabletek ekstazy. Cena na czarnym rynku ponad 25 tys. zł.
20-latek i 28-letni kierowca trafili do aresztu. - Podczas przeszukania ich mieszkań policja znalazła w domu taksówkarza broń gazową, na którą nie miał pozwolenia, a także dowód osobisty innej osoby - relacjonuje Kamila Ogonowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Obaj usłyszeli zarzut posiadania narkotyków. Taksówkarz odpowie również za nielegalne posiadanie broni oraz dokumentu należącego do innej osoby. Mogą spędzić za kratkami nawet na 8 lat.
Czytaj e-wydanie »