Więcej informacji z regionu przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region
Śledztwo w tej sprawie trwało półtora roku. Gang sprzedawał narkotyki na terenie całego województwa.
- Były to amfetamina i marihuana, ale także tabletki z substancjami psychotropowymi i kokaina - mówi komisarz Monika Chlebicz, rzecznik kujawsko-pomorskiej policji. - Z materiałów śledztwa wynika, że grupa działała od końca 2007 do początku 2009 roku - dodaje Monika Chlebicz.
Filarem szajki było 11 mężczyzn, mieszkańców powiatów świeckiego i chełmińskiego oraz Ciechocinka. Dziewięciu z nich przebywa w aresztach od początku śledztwa, wobec pozostałych dwóch zastosowano dozór i poręczenia majątkowe.
W styczniu 2009 roku CBŚ zlikwidowało w powiecie radziejowskim plantację marihuany, wyposażonej m.in. w lampy nagrzewające i regulatory czasowe. W marcu tego roku Prokuratura Okręgowa w Toruniu przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko jedenastu osobom. Postawiono im zarzuty wprowadzenia do obrotu ponad 12 kilogramów marihuany i 12 kilogramów amfetaminy, ponad 6000 tabletek z substancją psychotropową i 30 gramów kokainy. Narkotyki warte były na czarnym rynku prawie 800 tysięcy złotych. Policjanci zabezpieczyli też prywatne mienie członków zorganizowanej grupy, warte prawie 340 tysięcy złotych. Zarzuty handlu, posiadania i posiadania znacznych ilości środków odurzających usłyszało kolejnych 37 osób.
W poniedziałek policjanci CBŚ weszli do mieszkania w Świeciu. Zdaniem funkcjonariuszy zatrzymany tam 34-letni mężczyzna należał do gangu, był też odbiorcą, dostawcą i handlarzem. We wtorek sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące.