Odkrycie NASA. Nowe planety
O odkryciu naukowcy poinformowali wczoraj o godzinie 19 czasu polskiego. Dokonano go przy użyciu NASA Spitzer Space Telescope. Co dokładnie zostało odkryte? Ujawniono pierwszy znany system siedmiu planet wielkości Ziemi wokół jednej gwiazdy. Trzy z tych planet znajdują się w tzw. strefie mieszkalnej obszaru wokół gwiazdy macierzystej. Planety są skaliste, prawdopodobnie znajduje się tam woda w stanie ciekłym.
Tym samym padł swoisty rekord dla odkrycia największej liczby planet nadających się potencjalnie do zamieszkania, a krążących wokół jednej gwiazdy (oczywiście spoza naszym układem słonecznym). Każda z tych siedmiu planetach może mieć wodę ciekłą. A ta jest dla naukowców podstawowym wyznacznikiem środowiska, w którym potencjalnie mogło, lub może istnieć życie, jakie znamy.
Odkrycie NASA. Nowa Ziemia?
- To odkrycie może stanowić znaczący kawałek układanki, w której chodzi o znalezienie środowisk mieszkalnych, miejsc, które sprzyjają życiu - powiedział Thomas Zurbuchen, z agencji Science Mission Directorate w Waszyngtonie.
Układ znajduje się w odległości około 40 lat świetlnych (235 bilionów mil) od Ziemi. Jest zatem zdaniem astronomów NASA stosunkowo blisko nas, znajduje się w konstelacji Wodnika. Nowe, świeżo odkryte planety formalnie - jako, że znajdują się poza Układem Słonecznym - nazywane się egzoplanetami. A ich układ zyskał nazwę Trappist-1.
Odkrycie zostało już w środę opisane w czasopiśmie Nature.
- To pierwsze planety wielkości Ziemi, które zostały znalezione na orbicie tego rodzaju gwiazdy - powiedział Michael Gillon, główny autor artykułu i główny badacz egzoplanet na Uniwersytecie w Liege, Belgia. - Jest to również najlepszy z możliwych obiektów badań światów, na których panuje atmosfera potencjalnie stwarzająca warunki do zamieszkania.
Wideo: Przełomowe odkrycie NASA. Siedem planet "zaskakująco podobnych do Ziemi" (napisy)/US CBS