https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nastał czas bólu

(res, mn)
W ciechocińskim kościele p.w. Świętych  Apostołów Piotra i Pawła wierni modlili  się wczoraj w intencji Ojca Świętego. Nie  zabrakło również ministrantów, których  przedstawiciele byli w listopadzie ub.r. u  Papieża.
W ciechocińskim kościele p.w. Świętych Apostołów Piotra i Pawła wierni modlili się wczoraj w intencji Ojca Świętego. Nie zabrakło również ministrantów, których przedstawiciele byli w listopadzie ub.r. u Papieża. Ewa Skibińska
- Modliliśmy się całą noc - mówili wczoraj rano radziejowianie. - Dopiero teraz zrozumiałam, ile Papież dla mnie znaczył - wyznała nam mieszkanka Ciechocinka.

     Wczoraj we wszystkich kościołach wierni modlili się za duszę Ojca Świętego, który zmarł wieczorem w sobotę. W Jego śmierć wielu osobom
     trudno było uwierzyć,
     
nie brakowało na twarzach łez. - To ogromna strata i wielki ból - _komentowali ludzie spieszący przed godz. 10.00 do ciechocińskiej świątyni na mszę w intencji Jana Pawła II. - _Czuję się tak samo, jak wtedy, gdy odeszła moja mama. Dopiero teraz uświadamiam sobie, jak dużo Papież dla mnie znaczył - _mówiła wzruszona pani Maria. Przedstawiciele Fundacji Pro Omnibus z Ciechocinka dziękowali podczas nabożeństwa o godz. 10.00 za błogosławieństwa, których Ojciec Święty udzielał zawsze uczestnikom festiwalu Ciechocińskie Impresje Artystyczne dla dzieci niepełnosprawnych.
     Podczas weekendu radziejowskie
     ulice opustoszały,
     
mieszkańcy miasta zasiedli przed telewizorami, by na bieżąco śledzić doniesienia o stanie zdrowia Jana Pawła II. Wiadomość o jego śmierci przyjęto z bólem.
- Straciliśmy wielkiego rodaka, jedyny niekwestionowany przez nikogo autorytet. Właśnie wybieram się na mszę, aby pomodlić się za Papieża - powiedział nam Lucjan Walczak , radziejowski starosta. Wspomina wizytę Ojca Świętego w naszym województwie, kiedy uczestniczył w plenerowej mszy świętej, odprawianej przez Papieża. - Byłem tylko uczestnikiem jednego ze spotkań, nie było mi dane zbliżyć się do Papieża. Jednak nawet jako widz odczułem wielką siłę tego Człowieka i jego mądrość - dodał
     Większość mieszkańców powiatu radziejowskiego czuwała całą noc. - _Paliłam świece i modliłam się za Ojca Świętego. Cały czas słuchałam wiadomości, nie mogłam uwierzyć, że papież naprawdę nie żyje - _mówiła Małgorzata Pietrzak, mieszkanka Dębianek (gm. Topólka). Według niej Jan Paweł II był wielkim myślicielem i filozofem, który w trudnych czasach był wspaniałym wzorem do naśladowania. Osobiście papieża widziała raz, podczas jego wizyty w Gnieźnie w 1997 roku.
     - _Jak wielu innych stałam w wielkim tłumie. Mimo wszystko spotkanie było bardzo osobistym przeżyciem. Ojciec Święty posiadał charyzmę, dzięki której każdy czuł, jakby Papież mówił wyłącznie do niego
- stwierdziła.
     Wczoraj rano rozdawaliśmy mieszkańcom bezpłatne egzemplarze "Gazety Kujawskiej", specjalnego wydania poświęconego Janowi Pawłowi II. Byliśmy z gazetami w: Ciechocinku, Aleksandrowie, Raciążku, Nieszawie i Wagańcu. Parafianie chętnie brali nawet po kilka egzemplarzy - dla bliskich i sąsiadów.
     _- Dla mnie Papież nie odszedł.
     **_On jest przy Bogu
     Wierzę, że jest i będzie też przy mnie - powiedział nam jeden z naszych Czytelników z Ciechocinka.
     Wśród modlących się nie brakowało młodych ludzi. - _Byłam w Lednicy, wtedy kiedy Papież przyjechał tam na spotkanie z młodzieżą. Nie zapomnę jego słów, które będą dla mnie wyznacznikiem w dorosłym życiu - _wspomina jedna z uczennic z Aleksandrowa.
     - _Byłem na mszy świętej na lotnisku w Toruniu. Dopiero dziś, gdy słucham odtwarzanych w radio homilii, dostrzegam ich głęboki sens. Wtedy zbyt mocno przeżywałem samo spotkanie z Ojcem Świętym i nie wszystkie treści do mnie dotarły - _mówi
Władysław Nowak **.
     Wczoraj po południu w wielu kościołach modlono się na specjalnych nabożeństwach za zmarłego Papieża. Niektórzy wierni przynieśli ze sobą świece i znicze. Śpiewano i modlono się. Popłynęły też łzy...
     Natomiast wieczorem na placu 3 Maja w Aleksandrowie Kuj. odbyło się modlitewne czuwanie pod gołym niebem.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska