Wczoraj, policjanci ze Zbiczna, posiadając informację o kradzieży sprzętu wędkarskiego i mając podejrzenia co do sprawcy, pojechali do miejsca zamieszkania jednej z nastolatek, na terenie gminy. W tym czasie, od kilku dni u 19-latki przebywała koleżanka, 14-letnia warszawianka. Przypuszczenia policjantów szybko się potwierdziły.
- Po krótkiej rozmowie, okazało się, że dziewczyny działały razem - mówi mł.asp. Agnieszka Szczucka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy. - Kilkanaście dni wcześniej nastolatkom spodobał się sprzęt wędkarski, który pewien 64-latek zostawił przed domkiem letniskowym. Potem dziewczyny ukradły dwa rowery, po które włamały się do przyczepy kempingowej i 20 kilogramów zamrożonego mięsa, które wyciągnęły z zamrażarki stojącej na werandzie domku letniskowego - dodaje rzeczniczka.
Przeczytaj też: Gang przemytników mięsa rozbity
Wszystkie skradzione przedmioty młode włamywaczki przechowywały w miejscu zamieszkania 19-latki. Znalezione przez mundurowych sprzęty i mięso zostały zabezpieczone jako dowód w sprawie, a dziewczyny przewiezione do komendy w Brodnicy. 19-latka za kradzież i włamanie odpowie przed sądem rejonowym. Grozi jej kara do 10 lat więzienia. Jej młodsza koleżanka, z tego względu, że jest osobą nieletnią, odpowie za swój czyn przed sądem dla nieletnich.
Czytaj e-wydanie »