Rada Gminy Bobrowniki postanowiła podnieść płacę zasadniczą wójta Tadeusza Grzegorzewskiego o 250 złotych - z 4 200 złotych do 4 450 złotych. To spowoduje, że wójt, który , jak zapewnia, w ubiegłej kadencji dostawał 7 tys. 600 złotych brutto, teraz będzie zarabiał około 8 tys. złotych brutto.
Ale i diety radnych wzrosły. Rada Gminy postanowiła, że za posiedzenie zwykły radny dostanie w tej kadencji 200 złotych za posiedzenie. W ubiegłej kadencji było to 100 złotych. Przewodniczący bobrownickiego samorządu, który w ubiegłej kadencji otrzymywał 550 złotych diety, w tej będzie odbierał co miesiąc 700 złotych.
Także w gminie Lipno diety poszły w górę. Przewodniczący samorządu, który w ubiegłej kadencji dostawał 950 złotych, w tej będzie otrzymywał 1200 złotych miesiecznie. Dla wiceprzewodniczącego dieta wzrosła z 600 do 800 złotych. Więcej zarobią też przewodniczący komisji rady - nie 500 złotych (dieta w ub. kadencji), ale 600 złotych.
Rada Gminy ustaliła też nowe wynagrodzenie dla wójta Andrzeja Szychulskiego. W tej kadencji wójt będzie zarabiał 11 tys. 100 złotych brutto ("na rękę" to 7 tys. 813 złotych). W poprzedniej kadencji Andrzej Szychulski zarabiał 9 tys. 945 złotych brutto.
W tej kadencji samorząd podniósł także wynagrodzenie burmistrza Dobrzynia nad Wisłą - Ryszarda Dobieszewskiego. Jego pensja wzrosła o 6,5 procent - z 9 tys. 780 złotych do 10 tys. 420 złotych. Dieta przewodniczącego i wiceprzewodniczących nie zmieniła się. To odpowiednio 1200 i 600 złotych. Ale zmieniły się diety radnych. W poprzedniej kadencji było to 120 zł za posiedzenie, w tej -400 zł. Przewodniczący komisji stałych dostaną po 500 złotych.
