Nasze Dobre 2011. Ciupak zawsze w pogotowiu [zdjęcia]

28 listopada firma Transport Medyczny Ciupak w Bydgoszczy obchodzi okrągłe, 10 urodziny.

1922 głosy Czytelników w plebiscycie „Nasze Dobre z Kujaw i Pomorza. Znak Jakości Gazety Pomorskiej 2011”, czyli najwięcej w kategorii usługi, to bardzo miły prezent na tę okoliczność.

Przeczytaj: Nasze Dobre 2011. Wybraliśmy lepszych z najlepszych. Oto wielcy zwycięzcy!

To praca przez 24 godziny na dobę Mieszkańcy doceniają pomoc, na jaką mogą liczyć ze strony bydgoskiej firmy, więc chętnie wysyłali na nią SMS-y.

- Zatrudniam 24 pracowników, w tym 9 ratowników medycznych, na przykład zdolnego i doświadczonego Krzysztofa Redmera - opowiada Waldemar Ciupak, prezes. - W biznesie pomaga mi żona, Edyta i szwagier. Jest co robić, ponieważ pracujemy 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Zaczęliśmy od wożenia zupy do szpitali. I, w sumie, nadal z nimi współpracujemy.

Zobacz też: Ciupak Transport Medyczny, Bydgoszcz

Jednak dziś Ciupak kompleksowo świadczy dla nich usługi transportowe, m.in. przewozi pacjentów do stacji dializ, klinik - psychiatrii, dermatologii, transplantologii czy medycyny ratunkowej.

Współpracuje z wieloma przychodniami.

Obsługuje przewozy grup dyplomatycznych, prywatnych klientów oraz instytucji państwowych. - Chciałbym przy okazji podziękować za świetną współpracę przede wszystkim Fundacji „Zdrowie dla Ciebie” w Bydgoszczy, Stacji Dializ Fresenius Nephrocare, Niepublicznym Zakładom Opieki Zdrowotnej oraz Szpitalowi Uniwersyteckiego im. Jurasza w Bydgoszczy - wymienia prezesWaldemar Ciupak.

Owoce ciężkiej pracy prezesa i całej załogi widać na każdym kroku. Przykład?

Zobacz koniecznie zdjęcia: Nasze Dobre 2011. Transport Medyczny Ciupak Bydgoszcz - 3. miejsce w głosowaniu SMS-owym

- Nasi ratownicy pojechali po pacjentkę, którą codziennie wozili do stacji dializ. Mieszkała sama i tego dnia nie otworzyła im drzwi. Od razu domyślili się, że musiało stać się coś złego. Wezwali policję i straż pożarną, służby wyważyły drzwi. Okazało się, że kobieta zasłabła i trzeba było ją reanimować - wspomina prezes.

Uratowali tej kobiecie życie! Nazwijmy rzecz po imieniu: ratownicy z Ciupaka uratowali jej życie!

- Jest wielu samotnych i chorych ludzi, którym trzeba pomagać - komentuje pan Waldemar.

Firma Ciupak aktywnie uczestniczy każdego roku np. w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, w różnych konkursach straży pożarnej i policji, dużo udziela się społecznie.

Na ścianie w gabinecie prezesa wisi wiele dyplomów i różnych podziękowań, m.in.: „Za dar serca dla dzieci z oddziału pediatrii szpitala im. Jurasza”.