Nasze miasto znalazło się w gronie 18 najlepiej reklamowanych regionów i miast w Polsce. Bydgoszcz nie zdołała jednak wyprzedzić w rankingu Lublina, któremu magazyn "Brief For Poland" przyznał główną nagrodę - Trójkąt Efektywności Briefu.
- Tego sukcesu nie będzie jednak łatwo powtórzyć - zastrzega Nikodem Łada, dyrektor wydziału promocji miasta w bydgoskim ratuszu, który pod koniec stycznia osobiście odebrał wyróżnienie podczas gali w Warszawie.
Postawimy na sport
Magazyn Brief For Poland ocenił działania promocyjne kilkudziesięciu polskich miast. Pod uwagę były brane takie dziedziny, jak rozrywka, sport, kultura, a także możliwości inwestowania w danym miejscu.
- Wysoka pozycja Bydgoszczy w zestawieniu "Brief For Poland" dowodzi tylko tego, ze polityka promocyjna naszego miasta jest skuteczna - mówi Nikodem Łada. - Jestem przekonany, że to w dużej mierze także zasługa wielkich imprez sportowych, które odbyły się w zeszłym roku w Bydgoszczy.
Jaki zatem pomysł na promocję naszego miasta w tym roku ma ratusz? - Sport to świetny sposób na zareklamowanie się. W roku 2009 czekają nas przecież mistrzostwa Europy w koszykówce, w Bydgoszczy też zagoszczą najlepsze europejskie siatkarki - tłumaczy Łada.
Promocja w kilku kierunkach
Wśród najważniejszych pozostałych imprez Łada wymienia przede wszystkim festiwal wodny "Ster na Bydgoszcz".
Czy tylko wielkie imprezy sportowe i plenerowe mogą służyć promocji Bydgoszczy?
- Reklama miasta powinna być wielokierunkowa - mówi Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. - Nie twierdzę, że sportowe święta nie przyczyniają się do promowania Bydgoszczy. W Polsce wciąż jednak widzą nas jako miasto powiatowe. I nad przyczyną tej obiegowej oceny należy się zastanowić. A np. nasza starówka wcale nie odbiega od zabytkowych części innych miast.
