Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naszym rolnikom obetną dopłaty... bo Unia tak chce

Lucyna Talaśka-Klich [email protected]
Izby rolnicze twierdzą, że po cichu wprowadzono przepisy, które mogą zaszkodzić wielu polskim gospodarstwom. Obawiają się, że ratunku już nie ma
Izby rolnicze twierdzą, że po cichu wprowadzono przepisy, które mogą zaszkodzić wielu polskim gospodarstwom. Obawiają się, że ratunku już nie ma sxc
Mniej pieniędzy trafi do tych, którzy otrzymują rocznie równowartość 5 tys. euro płatności unijnych i krajowych. Choć zmiana dotyczy już tego roku, wielu rolników o niej nie wie.

- Dopiero na początku stycznia tego roku zaczęliśmy nabierać podejrzeń, że szykują się zmiany - twierdzi Marek Borowski, wiceprezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, gospodarz z Białowieży koło Tucholi. - Ktoś coś usłyszał na szkoleniu, zobaczył podczas prezentacji... Dlatego napisaliśmy do ministerstwa rolnictwa i poprosiliśmy o wyjaśnienia. No i dostaliśmy taką odpowiedź, że trudno było z niej cokolwiek zrozumieć.

Kto najlepszym ROLNIKIEM KUJAW i POMORZA? Trwa plebiscyt "Nasz Rolnik 2012" - >> czekamy na zgłoszenia! <<

Zabrakło informacji
Ale już wcześniej sami doszli do tego, że chodzi o zmiany, które Unia zapowiedziała w 2008 roku. - Nawet o tym nie wiedzieliśmy. Ani o tym, że pod koniec minionego roku Komisja Europejska ogłosiła swoje zamiary dotyczące obcięcia dopłat także w Polsce - mówi Borowski. - Rzekomo za polskiej prezydencji toczyły się negocjacje w tej sprawie. Niedawno dowiedzieliśmy się, że minister Sawicki sprzeciwił się koncepcji, podobno Litwa też o to walczyła. Dlaczego w tak ważnej sprawie zabrakło informacji?

Przeczytaj też: Unijne dopłaty dla rolników będą większe, ale później

Do niedawna poseł Jan K. Ardanowski, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, też nie wiedział o zmianach. - Dotąd, także z ust ministra Sawickiego słyszeliśmy zapewnienia, że do 2013 roku dopłaty dla polskich rolników będą rosnąć - mówi Ardanowski. - I nagle, pod koniec stycznia, do porządku obrad Sejmu wprowadzono projekt ustawy, która miała zmienić także kilka innych ustaw.

Posłowie dostali ok. 200 stron materiałów do przeanalizowania, a pierwsze czytanie było już po kilku godzinach, drugie koło północy, trzecie następnego dnia! Wielu posłów nawet nie zdążyło wgryźć się w zapisy o cięciach pomocy. Uwierzyli, że ustawę trzeba szybko przyjąć, żeby plantatorzy tytoniu i producenci owoców miękkich dostali dopłaty. W tak skandaliczny sposób przepchnięto ustawę, która obcina z pomocy dla naszych rolników 101 mln euro na ten rok i ok. 270 mln euro na przyszły!

Nauka szybkiego czytania

Tzw. dostosowanie krajowych płatności uzupełniających w związku z modulacją w UE-15 dotyczy rolników, którzy otrzymują te dopłaty, a łączna ich kwota (płatności unijnych i krajowych) przekracza równowartość 5 tys. euro rocznie. Redukcja wyniesie 10 proc. nadwyżki. W Kujawsko-Pomorskiem może to dotyczyć ok. 12 tys. rolników, w Polsce ok. 117 tys. Będzie też tzw. modulacja dodatkowa. Dotknie tych, co dostają płatności unijne warte ponad 300 tys. euro (z szacunków ARiMR - w Polsce jest ich ok. 240 w Kujawsko-Pomorskiem ok. 15).

- To skandal! - mówi poseł.

- To dowód, że posłowie i działacze izb nie czytają dokumentów - komentuje Marek Sawicki, minister rolnictwa.

Borowski przyznaje, że projekt do nich trafił. - To było 22 grudnia - przyznaje. - Na konsultacje mieliśmy tydzień! I nie było w nim mowy o obcinaniu pomocy dla tych, którzy dostają ponad 5 tysięcy euro. Dlaczego polski rząd się na to zgodził?

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska