Zwiedzić można było kilkadziesiąt stoisk, a wszystko przy dźwiękach wyciszającej muzyki. Spróbować można było między innymi różnych rodzajów miodu. Był miód chabrowy - działający na układ odpornościowy i regulujący ciśnienie. Można było też wybrać wielokwiatowy, akacjowy i rzepakowy - każdy na inne schorzenie.
Targi odwiedziły też wróżki, i osoby jasnosłyszące. Wśród nich wróżka Anastazja z Łodzi. - Przychodzą do mnie ludzie, którzy są w trudnych sytuacjach. Mogę ich uspokoić, wyciszyć. Przekazuję im dobrą energię i oczyszczam ze złej - twierdzi.
Możliwości wróżki nie sprawdziliśmy. Sprawdziliśmy natomiast masujące fotele. - Można się odprężyć, zrelaksować. Jest to zarazem sprzęt rehabilitacyjny. Ten fotel wykonuje cztery rodzaje masażu: klasyczny, rozciągający mięśnie, uderzający i ugniatający - zachwala Dorota Krychowiak z firmy "Medisan Polska" z Torunia. Niestety za taką przyjemność trzeba zapłacić ponad 8 tys. zł.
Na targach można też było poznać naturalne metody leczenia, odchudzania i rzucania palenia. Erdenebart Batbyan z Mongolii, który w Łodzi prowadzi centrum medycyny naturalnej, prezentował możliwości leczenia za pomocą irydologii. - Jest to metoda, która ma już sto lat. Polega na tym, że poprzez badanie oka możemy dostrzec różne choroby i wcześnie je wykryć - mówi.
