Nauczyciel na szkolnej wycieczce. Zarabia czy traci, gdy wyjeżdża z uczniami?

Polonistka pracuje w niepublicznej szkole średniej w województwie kujawsko-pomorskim. Jest zatrudniona na pełen etat od kilku lat, ale w bieżącym roku jest pierwszy raz wychowawcą. Zadebiutowała też w roli organizatorki wycieczki klasowej, właśnie dla swojej klasy. Zanim pojechała, myślała, jak większość z nas, że nauczyciele, wyjeżdżający na szkolne wycieczki, wszystko mają za darmo, zwiedzają i odpoczywają, więc nic nie robią, a jeszcze zarobią.

- Zgadza się jedynie to, że koszty naszych dojazdów w obie strony, zakwaterowania i wyżywienia, opłacają uczniowie. Klasa składa się na wyjazd wychowawcy, podobnie, jak pokrywa ona koszty pobytu dodatkowych opiekunów.
Kobieta mówi: - Po powrocie zmieniłam zdanie na temat szkolnych wycieczek. Nauczyciel wyjeżdża jako wychowawca lub opiekun, więc musi pozostawać do dyspozycji uczniów całą dobę. Nocne niezapowiedziane kontrole w pokojach małych wycieczkowiczów w ośrodkach wypoczynkowych i hostelach są niemal wpisane w nasze grafiki wyjazdowe. Dla porównania: będąc w szkole, pracujemy dziennie przykładowo 5 godzin przy tablicy i wracamy do domu.

Nauczycielka porusza ponadto kwestię wynagrodzenia.

- Zgodnie z wewnętrznymi procedurami, na czas kilkudniowej wycieczki wypisujemy urlopy wypoczynkowe. Wtedy faktycznie nie ma nas w szkole, ale przecież pracujemy, tyle że w innym miejscu. Maleje nam więc liczba dni urlopu do wykorzystania w naprawdę naszym wolnym czasie. Na czas wycieczki dostajemy swoisty dodatek specjalny. Wynosi on 150 złotych za dobę. Wychodzi więc 6,25 zł w przeliczeniu na godzinę. Dla porównania: kto dostaje umowę zlecenie, bez względu na to, czy w szkolnictwie, czy nie, zarabia na rękę 21 zł na godzinę. Pomijam fakt, że za pracę w porze nocnej powinien przysługiwać dodatek.

W szkołach publicznych dodatki specjalne nie mają zastosowania. Ministerstwo Edukacji Narodowej dopracowuje zasady rozliczania godzin ponadwymiarowych w czasie, gdy nauczyciel przebywa na wycieczce szkolnej, ale też towarzyszy uczniom podczas konkursów przedmiotowych, olimpiad czy zawodów sportowych.