
Monika Wardęga, Szubin
Monika Wardęga z Przedszkola Niepublicznego „Słoneczko” w Szubinie pracuje w zawodzie od niedawna, więc tym bardziej ucieszyła się, że została zgłoszona do plebiscytu. - Zawsze podziwiałam i zazdrościłam koleżankom, które walczyły o tytuł nauczyciela na medal - opowiada. - W tym roku, kiedy zadzwoniła do mnie pani z "Gazety Pomorskiej" czułam wielkie zaskoczenie i niedowierzanie. Cieszę się, że rodzice docenili moją pracę. W poprzednich latach pracowałam z dziećmi uczęszczającymi do zerówki. Był to mój początek drogi nauczyciela. Przez pierwsze lata spełniłam się w 100 proc. Od ubiegłego roku pracuję z dziećmi młodszymi. Aktualna grupa trzylatków była dla mnie nowym doświadczeniem, równie cennym.
Więcej informacji, ranking głosowania: PRZEDSZKOLE NA MEDAL Głosowanie trwa!
Praca nauczyciela jest dla mnie spełnieniem. Pomimo wielu godzin przepracowanych w domu, pomimo niedowierzania męża czuję satysfakcję z tego, co robię - podkreśla pani Monika. - Każdy dzień w przedszkolu niesie za sobą coś nowego, każda chwila jest zupełnie inna. Praca z dziećmi jest czymś wyjątkowym.Uwielbiam przekazywać im widzę, bawić się z nimi, rozmawiać....organizować różnorodne przedsięwzięcia. Czasami mówię o sobie "duże dziecko", bo tak jak moje pociechy uwielbiam i potrafię śmiać się, tańczyć, bawić, płakać i wariować razem z nimi. Największą zapłatą zaś jest dla mnie uśmiech dzieci, zadowolenie rodziców, postępy maluchów, które są zauważalne. Bardzo ważną jak dla mnie kwestią są kontakty z rodzicami. Uważam, że współpraca rodzic - nauczyciel przynosi jeszcze większe efekty.

Kamila Pikor, Osielsko
Kamila Pikor z Przedszkola Niepublicznego Zameczek II w Osielsku w powiecie bydgoskim jest nauczycielką od 11 lat. - Zgłoszenie do plebiscytu było dla mnie wielką niespodzianką – mówi pani Kamila. - Nie ukrywam jednak, że bardzo się ucieszyłam, bo to ogromne wyróżnienie.
Decyzję o wyborze zawodu nauczyciela podjęła świadomie. - Zawsze chciałam być nauczycielką. W dzieciństwie bawiłam się w szkołę, przedszkole – śmieje się. - Mam też nauczycieli w rodzinie. Pamiętam mój pierwszy dzień w pracy. Towarzyszył mi ogromny stres. Teraz na szczęście już tak nie jest. Przychodzę do pracy z przyjemnością.
Więcej informacji, ranking głosowania: PRZEDSZKOLE NA MEDAL Głosowanie trwa!
Jej zdaniem nauczyciel powinien być otwarty, musi umieć przyznać się do błędu i być szczerym. - Dzieci od razu wychwycą każdy fałsz. Dlatego zawsze jestem wobec nich uczciwa. Jestem sobą – podkreśla pani Kamila. - Dzieci są dla mnie najważniejsze. Obecnie jestem wychowawczynią najstarszej grupy dzieci, które od września pójdą do szkoły. Na pewno będę za nimi tęsknić.

Beata Ligarzewska, Osielsko
Beata Ligarzewska została nominowana do tytułu Nauczyciel Przedszkola Roku 2018. - Było to dla mnie bardzo duże zaskoczenie – mówi. - Pragnę podziękować tym, którzy mnie zgłosili, bo czuję się wyróżniona.
Więcej informacji, ranking głosowania: PRZEDSZKOLE NA MEDAL Głosowanie trwa!
Pani Beata jest wychowawczynią grupy 4- i 5-latków. Jak mówi, każdy dzień w pracy przynosi jej radość. - Dzieci są wspaniałe. Spontaniczne, mądre i my, dorośli także możemy się od nich uczyć – podkreśla. - Chciałabym, aby moje dzieci w przedszkolu miały w sobie ciekawość życia i wrażliwość. Staram się odkrywać indywidualną stronę każdego dziecka. Nie ma dwóch takich samych osób. Praca z dziećmi skłania mnie często do różnych refleksji. Wiele z niej czerpię. Nauczyciel powinien cały czas się kształcić, rozwijać, dokształcać. To także jest piękne w tej pracy.

Justyna Arbuz, Bydgoszcz
Do siebie i swojego nazwiska ma ogromny dystans. – Kiedy się przedstawiam, zawsze na twarzach dzieci pojawia się uśmiech – mówi pani Justyna. – Postanowiłam to wykorzystać i napisałam autorski program „Baw się z nami arbuzami”, który realizuję z przedszkolakami. Kulamy arbuzy, gramy w kręgle z arbuzem, czy robimy sok arbuzowy. Przedszkolaki uwielbiają te zabawy, a jednocześnie się uczą.
Więcej informacji, ranking głosowania: PRZEDSZKOLE NA MEDAL Głosowanie trwa!
Nauczycielką przedszkola jest zaledwie od roku, ale w pracy z dziećmi ma 11-letnie doświadczenie. – To dlatego, że przez te wszystkie lata pracowałam w żłobkach – mówi pani Justyna. – Jestem absolwentką Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej w Bydgoszczy. Licencjat robiłam z pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej, a studia magisterskie z psychopedagogiki. W ubiegłym roku ukończyłam studia podyplomowe z przygotowania pedagogicznego. Dzięki temu uzyskałam uprawnienia do pracy w zawodzie nauczyciela. I rozpoczęłam pracę w „Zaczarowanym Zakątku”, gdzie wcześniej odbywałam praktykę. Teraz jestem wychowawczynią grupy dzieci 5- i 6-letnich, która liczy 15 osób, i terapeutą w naszym przedszkolu.