Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele chcą dostać ulgę podatkową na internet. Rodzice natychmiast reagują!

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Ewa Abramczyk-Boguszewska
Większość nauczycieli podczas pracy zdalnej korzysta z własnego sprzętu i swojego internetu
Większość nauczycieli podczas pracy zdalnej korzysta z własnego sprzętu i swojego internetu pixabay.com
- Nauczyciele powinni mieć ulgę podatkową na internet – twierdzi ZNP i pisze w tej sprawie do rządu. Rodzice uczniów odpowiadają, że w takim razie ulga należy się też im, bo dzieci uczą się zdalnie.

Kształcenie na odległość oficjalnie rozpoczęło się 25 marca. Od tego czasu nauczyciele zobowiązani są do realizowania online podstawy programowej, a uczniowie – do uczestnictwa w zajęciach. Wiąże się to z wyższymi opłatami za prąd, internet, inwestycjami w sprzęt itp.

Dlatego też ZNP zaapelował do wicepremier Jadwigi Emilewicz o wprowadzenie dla nauczycieli ulgi na internet. „Od marca br. nauczyciele pracują zdalnie, korzystając przede wszystkim ze swojego sprzętu komputerowego oraz z prywatnego dostępu do internetu. Już pod koniec marca wystąpiliśmy do rządu z wnioskiem o zapewnienie nauczycielom (i uczniom) bezpłatnego dostępu do internetu. Na nasz apel rząd nie odpowiedział. Dlatego teraz proponujemy nowe rozwiązanie polegające na wprowadzeniu ulgi podatkowej na internet dla nauczycieli” – piszą związkowcy na swojej stronie internetowej

Jak wyjaśniają, ulga dotyczyłaby nauczycieli pracujących na odległość w oparciu o rozporządzenie MEN dotyczące ograniczenia funkcjonowania placówek oświatowych w związku z COVID-19. „Takie rozwiązanie w części pokryje koszty związane z pracą na odległość, które od kilku miesięcy ponoszą nauczyciele pracujący zdalnie. Jest to zasadne z uwagi na niskie wynagrodzenia zasadnicze nauczycieli, które rozpoczynają się od 2600 zł brutto” – podkreśla ZNP.

Rodzice: - Też płacimy za internet

Rodzice uczniów się buntują. - Ulga powinna należeć się również nam – mówi pani Monika z Bydgoszczy, mama ucznia technikum - Już dwa razy musiałam dokupić synowi internet. Nauczyciele sprawdzają obecność na zdalnych lekcjach i trzeba się włączyć. Raz można się usprawiedliwić, że skończył się internet, ale przecież nie co chwilę. Wiem, że w klasie syna są osoby, które idą na lekcje do kolegów. Dzielą się opłatą za internet na pół i w ten sposób oszczędzają. Poza tym nie wszyscy mają na tyle dobry laptop, żeby można było brać udział w lekcjach na żywo.

- Otrzymuję zgłoszenia od wychowawców, że niektórzy uczniowie wyłączają się w środku lekcji, bo muszą odstąpić komputer rodzeństwu, zrywa się połączenie itp. - mówi Marek Wódecki, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 we Włocławku. - Ale nauczyciele też nie mają łatwej sytuacji. Zdecydowana większość z nich pracuje na swoim sprzęcie, korzysta z własnego internetu. W mojej szkole na 103 nauczycieli komputery wypożyczyło tylko siedmiu. Tak naprawdę nauczyciele powinni otrzymać zwrot kosztów nie tylko za internet, ale również za prąd, sprzęt czy okulary. Jestem zdania, że gdyby nie reforma edukacji, byłyby na to pieniądze.

- Nasi nauczyciele korzystają ze swojego sprzętu i dostępu do sieci – mówi również Jadwiga Florczak, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojewie. - Tylko na początku, gdy rozpoczynaliśmy zdalne nauczanie, jeden z nauczycieli przychodził do szkoły i pracował na szkolnym komputerze. Cały czas jest zresztą taka możliwość. Jeśli natomiast chodzi o uczniów, to nie mamy informacji, aby był problem z dostępem do internetu. Gdy rozpoczynaliśmy zdalne nauczanie, niektóre dzieci nie miały komputerów. Teraz sytuacja się poprawiła. Gmina nas doposażyła, użyczyliśmy sprzęt dzieciom. Nie mamy zgłoszeń, aby były jakieś kłopoty.

Dłużej w sieci

- Rozumiem rodziców, ale trzeba też zrozumieć nauczycieli – podsumowuje Mirosława Kaczyńska, prezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu ZNP i szefowa bydgoskiego oddziału. - Nauczanie zdalne zaskoczyło wszystkich, a my jako nauczyciele ponosimy zwielokrotnione koszty. Przypominam, że na samym początku jako związek apelowaliśmy o to, aby wszystkim uczniom zapewnić dostęp do komputerów i internetu. Teraz przyszedł czas na nauczycieli. W przypadku nauczyciela czas spędzony na pracy zdalnej jest dużo dłuższy niż w przypadku ucznia. Nauczyciel kontaktuje się przynajmniej z kilkudziesięcioma uczniami, natomiast uczeń – z kilkoma nauczycielami. Trzeba przy tym pamiętać, że pracodawcy obniżają nauczycielom wynagrodzenia, na przykład nie wypłacają dodatków za warunki trudne czy przeszacowują godziny ponadwymiarowe. Pracodawca jest zobowiązany zapewnić pracownikowi wszystkie narzędzia do pracy. Rozumiemy, że samorządy nie mają na to pieniędzy, dlatego pomyśleliśmy, że pewnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie takiej ulgi.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska