Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele dostają wysokie nagrody, inni pracownicy resortu edukacji już nie

Barbara Szmejter
Wniosek o nagrodę złożony przez prezesa ZNP dla własnej żony, nie przeszedł. Zdaniem prezydenta były wątpliwości natury etycznej.

Kiedyś był to Dzień Nauczyciela, teraz Dzień Edukacji Narodowej. Nowe pojęcie rozszerza krąg osób, mających dziś, 14 października, swoje zawodowe święto. To już nie tylko nauczyciele, ale wszyscy pracownicy szkół.
- Z okazji Dnia Edukacji nagrody dostają tylko nauczyciele, obsługa musi się zadowolić mailem z życzeniami z ratusza - pisze do redakcji rozgoryczona Czytelniczka. I dodaje, że jej zdaniem to trochę niesprawiedliwe, bowiem to jedyny dzień w roku, gdy wcale niełatwa praca woźnej czy sprzątaczki, na co dzień obcującej z uczniami, mogłaby zostać doceniona.

- Nagrody dla nauczycieli wynikają z Karty Nauczyciela, mówiącej o jednoprocentowym odpisie na ten właśnie cel - tłumaczy Bożena El Maaytah, naczelnik Wydziału Edukacji we włocławskim ratuszu. - Innymi słowy to pochodna od nauczycielskich płac, dlatego z regulaminu, przyjętego uchwałą Rady Miasta i prezydującego te kwestie wynika, iż nagrody prezydenta przyznawane są wyłącznie pracownikom pedagogicznym. Od dwóch lat we Włocławku doceniane są jednak również osoby, zatrudnione przy obsłudze szkół. Nagrody dla nich przyznają dyrektorzy szkół, a prezydent jedynie dołącza okolicznościowe dyplomy. Takie są zasady i nie ma żadnych przeszkód, by dyrektorzy honorowali w ten sposób zasłużonych pracowników. Warto przy tym pamiętać, że również pieniądze na nagrody, będące w dyspozycji dyrektorów placówek oświatowych, pochodzą z budżetu miasta.

Do prezydenta Włocławka wpłynęło w tym roku ponad sto wniosków o nagrody dla nauczycieli.Złożono także około 50 propozycji wyróżnienia pracowników obsługi szkół. Ostatecznie nagrody pieniężne w wysokości 4 tys. złotych brutto każda, otrzyma dziś 62 włocławskich nauczycieli. Siedmiu kolejnych może liczyć na nagrody kuratora - po 4,5 tys. złotych, zaś co najmniej dwie osoby - z Zespołu Szkół nr 9 i SP 23 - na nagrody ministra edukacji, wynoszące 6,5 tys. złotych brutto. Na dyrektorskie nagrody, choć w znacznie skromniejszej wysokości, wraz z dyplomem uznania, podpisanym przez prezydenta miasta, otrzyma też 25 pracowników obsługi szkół. Oni również zostali zaproszeni na dzisiejszą galę do Zespołu Szkół Muzycznych. - W pierwszej kolejności brano pod uwagę najskromniej uposażonych pracowników - tłumaczy naczelnik El -Maytaah

Nie wszystkie wnioski o przyznanie nagród zostały przez prezydenta uwzględnione. We wrześniu pisaliśmy o kontrowersyjnych propozycjach nauczycielskich organizacji związkowych. Krzysztof Buszka, prezes włocławskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego do nagrody dla pracownika niepedagogicznego zgłosił tylko jedną osobę - Sławomira Kwiatkowskiego, kierownika Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli Urzędu Miasta Włocławka, nieźle uposażonego magistrackiego urzędnika.

Ten wniosek, mimo niewątpliwych zasług kierownika dla oświaty, nie mógł zostać uzwględniony, podobnie jak inna propozycja prezesa ZNP, by nagrodę przyznać... jego własnej żonie, nauczycielce w wieloletnim stażem. - Wniosek nie był wystarczająco umotywowany, poza tym fakt, iż podpisany był pod nim prezes Buszka, czyli mąż osoby, o którą chodziło, budził wątpliwości natury etycznej - wyjaśnia Bożena El-Maaytah.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska