- Publikowany w mediach komentarz prezesa UOKiK o tym, że NEUCA jako spółka z branży farmaceutycznej nie ucierpiała na skutek pandemii świadczy o niezrozumieniu roli i pozycji spółki w łańcuchu dostaw leków. Kluczowy w tym kontekście jest fakt, że tolerowanie przez NEUCA opóźnień w płatnościach ze strony aptek stanowi istotny element wparcia finansowego szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw jakimi są polskie apteki niezależne. Konsekwencją opóźnień w płatnościach od klientów jest konieczność finansowania przeterminowanych należności, co NEUCA realizuje przy pomocy własnych środków wspomagając się kredytem bankowym - komentuje Paweł Bernat, dyrektor komunikacji Grupy NEUCA.
Neuca: za co ukarana?
Dyrektor Bernat Dodaje: - Dzięki temu zaopatrzenie aptek i poziom ich zapasów jest wyższy a leki są dostępne dla pacjentów. Było to szczególnie istotne w czasie pandemii. Polska spółka jest karana za to, że miała niewielkie, 2-3 dniowe opóźnienia, głównie wobec zagranicznych koncernów farmaceutycznych, które są w doskonałej kondycji finansowej.
Tłumaczy, że w okresie o którym mowa NEUCA angażowała jednocześnie poważne środki finansowe w walkę z Covid prowadząc interwencyjne zakupy środków ochrony osobistej i sprzedając je na rynku w najniższych w tym okresie cenach.
"Wsparliśmy kraj w walce z pandemią"
- W istocie NEUCA jest karana za pomoc polskim przedsiębiorcom i wsparcie społeczeństwa w walce z pandemią Covid. W naszym odbiorze jest to działanie niesprawiedliwe - uważa Paweł Bernat.
