Keith stracił 7 zębów
Tylko jeden zawodnik ekipy z Chicago nie uśmiechał się do kamer po zakończeniu spotkania - obrońca Duncan Keith. Stracił w tym meczu aż 7 zębów. Wróćmy jednak do meczu.
Rywale z San Jose prowadzili, po 1. tercji, 1:0 (gol Logana Couture) i na początku drugiej odsłony strzelili drugiego gola (Patrick Marleau). "Czarne Jastrzębie" zdołały jednak doprowadzić do wyrównania (bramki Brenta Seabrooka i Dave'a Bollanda). Od tego momentu w zespół z Wietrznego Miasta wróciła wiara na końcowy sukces, tym bardzie, że "Rekiny" sprawiały wrażenie, że opadają z sił. W trzeciej tercji gol Dustina Byfugliena dał prowadzenie Chicago i tylko jakiś kataklizm mógł im odebrać wygraną. W dodatku znakomicie bronił Fin Antti Niemi. Kalifornijczycy próbowali do końca zmienić niekorzystny rezultat, bo nie mieli przecież nic do stracenia. Wycofali bramkarza Jewgienija Nabokowa, jednak Kris Versteeg przejął krążek 42 sek. przed końcem meczu i wpakował do pustej bramki. Dzięki odprawieniu Rekinów z San Jose, Chicago stanie przed szansą zdobycia mistrzostwa - ostatni raz Blackhawks wygrali Puchar Stanleya w 1961 r. "Jastrzębie" po raz ostatni brali udział w finałowej potyczce o Puchar Stanleya w 1992 r. Wtedy musieli uznać wyższość Pittsburgh Penguins oddając rywalizację bez osiągnięcia nawet jednego zwycięstwa. Czarne Jastrzębie z uwagą mogą się teraz przyglądać ostatnim meczom na Wschodzie. Dużo bliżej do finału ma w tej konferencji Philadelphia Flyers, która prowadzi z Montreal Canadiens już 3-1.
Wyniki i program
Konferencja Wschodnia - Philadelphia Flyers (rozstawiony z nr 7) - Montreal Canadiens (8) 3-1: Philadelphia - Montreal 6:0, Philadelphia - Montreal 3:0, Montreal - Philadelphia 5:1, Montreal - Philadelphia 0:3. Kolejne mecze: Philadelphia - Montreal (24 maja), oraz ew. Montreal - Philadelphia (26 maja) i Philadelphia - Montreal (28 maja); Konferencja Zachodnia - San Jose Sharks (1) - Chicago Blackhawks (2) 0-4: San Jose - Chicago 1:2, San Jose - Chicago 2:4, Chicago - San Jose 3:2 (po dogrywce), Chicago - San Jose 4:2.
