Czy rząd obniży akcyzę na paliwa?
Z apelem o czasowe obniżenie podatku akcyzowego na paliwa silnikowe wystąpiła Konfederacja Pracodawców Prywatnych.
Czy skoczy do 5 zł?
Jej eksperci przewidują, że tego lata litr benzyny może kosztować nawet 5 zł. - Tak duży wzrost ceny paliwa automatycznie podwyższy koszty transportu, a to z kolei będzie ważnym czynnikiem stymulującym wzrost cen w całej gospodarce, także w wydatkach osób fizycznych - wyjaśnia Marta Wojtach, rzecznik KPP.
Wybory sprzyjają niższym podatkom
Przypomnijmy, że akcyzę na benzynę obniżył o 25 groszy na litrze premier Marek Belka 15 września 2005 roku, 10 dni przed wyborami parlamentarnymi. Wyższą akcyzę przywróciła 1 stycznia bieżącego roku wicepremier Zyta Gilowska, czyli tuż po ostatnich wyborach samorządowych.
- Ale teraz nie czekają nas żadne wybory, więc nie spodziewam się, aby rząd chciał obniżyć podatek akcyzowy na benzynę - przypuszcza Dorota Gudaś z firmy Reflex monitorującej rynki paliw.
Obniżka jest nieodpowiedzialna
W opinii wicepremier, minister finansów Zyty Gilowskiej rozważanie możliwości obniżania akcyzy na benzynę byłoby nieodpowiedzialne. W ten sposób odpowiedziała na pytanie dziennikarzy, czy w obawie przed wzrostem cen paliw nie należałoby zamrozić tego podatku.
Wyjaśniła, że jeśli chodzi o stawki podatkowe Polska nie ma pełnej swobody, podobnie jak inne państwa Unii Europejskiej. Dodała, że jesteśmy zobowiązani do wyrównywania tych stawek.
W kurortach - drożej
Pocieszający może być jednak komentarz analityków rynku paliw. - Myślę, że nawet w najczarniejszym scenariuszu średnia cena paliwa nie dojdzie do 5 zł za litr - mówi Dorota Gudaś. - Choć na niektórych stacjach, szczególnie tych w kurortach, benzyna już kosztuje prawie 5 zł, średnio za litr płacimy jednak teraz 4,44 zł, do 5 zł jest jeszcze daleko.