Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie było niespodzianki w biathlonie. Fatalne strzelanie Pałki

(jp)
Monika Hojnisz kończyła polską sztafetę.
Monika Hojnisz kończyła polską sztafetę. archiwum
Polskie biathlonistki już na pierwszej zmianie straciły szanse na wysokie miejsce w sztafecie. Ostatecznie zajęły 10. miejsce.

Liczyliśmy, że Krystyna Pałka, Weronika Nowakowska-Ziemniak, Monika Hojnisz i Magdalena Gwizdoń w nieobliczalnej konkurencji sprawią niespodziankę. Nic z tego. Szanse na miejsce w czołówce skończyły się bardzo szybko.

Krystyna Pałka na pierwszym strzelaniu zaliczyła tyle pudeł, że musiała pokonać cztery karne rundy (najgorszy jej występ w Soczi), co zepchnęło nas na przedostatnie miejsce.

Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska-Ziemniak i Monika Hojnisz strzelały już dużo lepiej (w sumie nasze biathlonistki miały 4 karne rundy i 8 dobierań). Polska awansowała na mecie awansowała ostatecznie na 10. miejsce. To było i tak wyrównanie najlepszego występu w Pucharze Świata polskiej sztafety w tym sezonie.

Daleko z przodu trwała walka o medale. Niespodziewanie przed ostatnią zmianą prowadziła Ukraina, dalej Norwegia, Rosja i kolejna niespodzianka - Kanada.

Do mety już się nic nie zmieniło. Ukrainki nie dały sobie wyrwać złota, srebro dla Rosji, a brąz dla Norwegii.

Konkurencje biathlonowe w Soczi zakończy sobotnia sztafeta mężczyzn.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska