www.pomorska.pl/brodnica
Więcej informacji z Brodnicy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/brodnica
Kilka minut po północy, patrolujący ulice miasta policjanci zwrócili uwagę na kierowcę volkswagena passata, który popełnił wykroczenie. Na ul. Dworcowej w Brodnicy pojechał na skróty i ominął wysepkę uliczną z lewej strony. Zatrzymanemu do kontroli kierowcy policjanci zaproponowali mandat karny i pięć punktów. Siedzący za kierownicą auta 21-letni Wojciech S., mieszkaniec powiatu grudziądzkiego, na mandat jeszcze się zgadzał, ale na punkty karne już nie. Stwierdził, że jest kierowca zawodowym i nie chce, aby na jego koncie pojawiły się punkty karne. Zaproponował policjantom, aby wypisali mu mandat za brak apteczki lub inne wykroczenie. Ostrzeżony, że to jest przestępstwo nie zrezygnował. Wręczył stróżom prawa sto złotych i chciał uznać sprawę za załatwioną. Mocno się jednak pomylił. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Przy okazji sporo kłopotu narobił pasażerom auta. Jeden z jego kolegów musiał pożyczyć od kierowcy 20 złotych na autobus do domu.
Wojciecha S. czeka teraz mało przyjemne spotkanie z prokuratorem.