Po "śledziku" wielka akcja policji na drogach. "Trzeźwy poranek" może zaskoczyć kierowców w Kujawsko-Pomorskiem

Po "śledziku", u niektórych mieszkańców regionu obficie zakrapianym, odbędzie się akcja pod kryptonimem - a jakże - "Trzeźwy poranek". Kierowca, co oczywiste, musi być na drodze w stanie nienagannym i żadnego usprawiedliwienia tego, że w przeddzień środy popielcowej należało sobie pofolgować, policjanci przyjmować nie będą.

Do akcji na drogach całego regionu skierowane będą większe niż zwykle siły. Policjantów ruchu drogowego będą wspomagać funkcjonariusze prewencji i innych pionów.

- Apelujemy do zmotoryzowanych o zachowanie rozwagi, o niewsiadanie za kierownicę po alkoholu ani innych podobnie działających środkach, bo skutki takiej jazdy mogą być tragiczne. Nie warto też narażać się na poważne konsekwencje karne. Apelujemy też do pasażerów, jeśli tylko zorientują się, że kierowca nie powinien prowadzić pojazdu, aby nie pozwolili mu na to – mówi nadkom. Robert Jakubas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Funkcjonariusze rozpoczną akcję już o godz. 4.00, a zakończą o 9.00. Nie znaczy to, że później nikt nie będzie pilnował bezpieczeństwa na drogach, bo będzie, choć już w ramach rutynowej służby.

Środowa akcja będzie niejako powtórką poniedziałkowej o tej samej nazwie.

W czasie ostatniego "Trzeźwego poranka" mundurowi skontrolowali w województwie ponad 18,5 tysięcy kierujących i ujawnili 25 "na podwójnym gazie". Dokładniej było tak:

• 7 kierowców w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie),

• 17 w po użyciu alkoholu (0,2-05 promila).

Zatrzymano także jednego rowerzystę "pod wpływem". Rowerzystom nie grożą tak surowe konsekwencja jak zmotoryzowanym, ale mandaty w wysokości 1000 i 2500 zł (w zależności od stężenia alkoholu) do przyjemnych nie należą.

Policjanci ujawnili również 2 osoby, które kierowały, nie stosując się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Podczas działań mundurowi zatrzymali 21 praw jazdy i 5 dowodów rejestracyjnych.

Urządzenie typu Alco-Blow w kilka sekund wykrywa w wydychanym powietrzu obecność alkoholu.

- Nietrzeźwi kierowcy muszą się liczyć z bardzo poważnymi konsekwencjami.
To nie tylko zatrzymanie prawa jazdy, ale także wysoka grzywna i zagrożenie pozbawieniem wolności do 3 lat – przestrzega nadkomisarz Jakubas.

Najnowsze, pełne policyjne statystyki dotyczące pijanych kierowców w skali całego regionu, mówią o przedziale od początku roku do 17 lutego. W tym czasie ujawniono 314 kierowców, którzy odpowiedzą za przestępstwo (powyżej 0,5 promila) i 349 za wykroczenie (0,2-0,5). W porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego jest to odpowiednio o 7 i 50 kierowców mniej.

W tym czasie policjanci wykonali w regionie 156 tys. 911 badań na trzeźwość i było to o 18 tys. 376 więcej niż do 17 lutego ubiegłym roku.

Dziennie jest to średnio 1500 badań.

Do 3 marca tego roku na kujawsko-pomorskich drogach doszło do 105 wypadków (o 2 więcej niż w ubiegłym roku), zginęło 14 osób (o 8 mniej), rany odniosło 119 (o 17 więcej).

Przypomnijmy, że w całym 2024 roku na naszych drogach doszło do 791 wypadków, odnotowano 124 ofiary śmiertelne i 909 ranne. Rok wcześniej było 792 wypadków, 108 zabitych i 862 rannych.