Trudno przecenić pozytywne efekty jakie przynosi - trzecia z kolei - wymiana młodzieży. - Przede wszystkim jest to okazja do przełamania stereotypów, które zwykle są krzywdzące - przekonuje Sabina Janiszewska, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Świeciu. - Bardzo szybko okazuje się, że nasze kultu są bardziej do siebie podobne niż się to wydaje. Różnice coraz bardziej się zacierają. Młodzi ludzie słuchają tej samej muzyki, podobnie się ubierają widzą, że znacznie więcej ich łączy niż dzieli.
A dzielić może, a przynajmniej mogło wiele. Przede wszystkim historia, w której niewiele jest okresów gdy Polacy i Niemcy żyli w całkowitej zgodzie. Apogeum wzajemnej niechęci była II wojna światowa. - Na szczęście ci młodzi ludzie nie czują tego ciężaru przeszłości - zaznacza Janiszewska. - I bardzo dobrze. Mogą na nowo budować pozytywne relacje. A te o wiele łatwiej stworzyć, gdy można z bliska przyjrzeć się jak wygląda życie w Polsce.
Nie chodzi o gramatykę
To poznają od przysłowiowej podszewki. Goście mieszkają bowiem w domach gimnazjalistów, których poznali jeszcze przed przyjazdem do Świecia. Kontaktowali się dzięki internetowi. - Pisali listy, wysyłali zdjęcia, trwało to kilka miesięcy - mówi dyrektor. - Przyjeżdżając tu wiedzieli czego mogą spodziewać się po kolegach i koleżankach z Polski.
Oprócz okazji do poznania odmiennej kultury wymiana ma jeszcze jeden cel - zachęcić do nauki języka. Młodzi ludzie rozmawiają ze sobą głownie po angielsku, chociaż niektórzy próbują także po niemiecku. - Zarówno dla nich jak i dla naszych uczniów angielski jest językiem obcym, tym samym nikt nie ma kompleksów z powodu błędów gramatycznych czy brakującego słowa - mówi Janiszewska. - To nie jest ważne. Liczy się umiejętności komunikowania i przełamywanie strachu przed mówieniem w innych języku.
Wyjątkiem jest Aleksandra Wirobek z Gernsheim, która wprawdzie urodziła się w Niemczech, ale jej rodzice są Polkami. Dzięki temu równie swobodnie rozmawia zarówno po niemcku jak i polsku. Dzięki temu została oficjalnym tłumaczem grupy o czym można było się przekonać podczas poniedziałkowego spotkania z burmistrzem Świecia. Jego porządek był podobny do innych spotkań z zagranicznymi grupami. Po prezentacji historii miasta goście zostali obdarowani upominkami przygotowanymi przez wydział promocji.
Pobyt w Polsce nie ogranicza się wyłącznie do odwiedzin Świecia. W programie znalazły się m.in. wycieczki do: Chełmna, Torunia (zwiedzanie starówki i planetarium), Gdańska (zwiedzanie obozu koncentracyjnego w Sztutowie, Westerplatte) i Malborka.