https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Nie dostaję już rachunków. Czy to przez nowy licznik?

Problemy pojawiają się po wymianie licznika. Od tego czasu  przestają przychodzić rachunki.
Problemy pojawiają się po wymianie licznika. Od tego czasu przestają przychodzić rachunki. Jarosław Pruss/archiwum
Enea wymienia liczniki. Zmienia się także ich numer, przez co dochodzi do błędów. Nowy numer nie jest przypisany do właściwego nazwiska.

Z podobną sytuacją zmierzyła się emerytowana mieszkanka Wałkowisk (gmina Osie). Wymieniono jej licznik na nowy i od tego czasu nie otrzymała żadnego rachunku. Wreszcie pojawił się inkasent, który nie był w stanie spisać stanu z nowego urządzenia.

- Bałam się, że kwota do zapłaty rośnie i będę miała kłopot z jej spłatą. Dla mnie 150 zł za prąd to spora suma. Nie chciałam, żeby zamieszanie z licznikiem zrujnowało mój skromny budżet - tłumaczy kobieta.

Emerytka zgłosiła się do punktu obsługi klientów Enei w Świeciu. Niczego jej nie wyjaśniono.

- Panie z okienka nie były w stanie nawet powiedzieć, dlaczego nie przychodzą rachunki. Nie miały także pojęcia o wymianie licznika - mówi kobieta.

Dlatego mieszkanka Wałkowisk z problemem zgłosiła się do redakcji „Gazety Pomorskiej”.

- Chciałam także przepisać licznik na męża, ale tego też nie mogę zrobić, skoro Enea nawet nie wie, ile zużywamy prądu.

Zajęliśmy się sprawą. Problem opisaliśmy Piotrowi Ludwiczakowi z biura prasowego Enei. Jeszcze tego samego dnia komplet dokumentów dotyczących wymiany licznika w Wałkowiskach trafił do świeckiego punktu.

- Brak informacji o nowym liczniku w chwili dokonywania odczytu wynikał z opóźnienia we wprowadzeniu danych spowodowanym zmianą systemu informatycznego - wyjaśnia Ludwiczak. - Były to przejściowe trudności. Dlatego tego dnia inkasent nie mógł wprowadzić danych odczytowych. Przepraszamy nasza klientkę za zaistniałą sytuację i niedogodności.

Po naszej interwencji przepisano licznik na męża naszej Czytelniczki.

W Wałkowiskach pojawił się także inkasent, który wreszcie wprowadził do systemu numer nowego urządzenia. Na szczęście emerytka nie miała żadnego nieopłaconego rachunku.

To nie pierwszy sygnał, że w świeckim biurze niewiele można wyjaśnić. Pozostaje uporczywe kontaktowanie się z poznańską centralą w celu wyjaśnienia pomyłek.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
ruki

o to my też z EnPilsa skorzystaliśmy i obniżyliśmy rachunki o ok 1200 zł w skali roku.

p
patel

generalnie, to radzę sprawdzić sobie czy nie możecie płacić mniejszych rachunków za prąd i gaz a można to zrobić na EnPuls i tak zaoszczędzić trochę niestety działa to w przypadku firm a nie klientów indywidualnych ale sprawdza się/.

a
anonim

Po wymianie licznika przez najbliższe 4 miesiące nie otrzymałam żadnego rachunku. Gdy dzwoniłam do Poznania kazali tylko cierpliwie czekać. Kiedy powiedziałam, że obawiam się że nie będę miała tak dużej kwoty aby opłacić rachunek, pani z infolinii poinformowała mnie, że rachunek będzie można opłacić w ratach.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska