https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

NIE JESTES SAM(A)

Joanna Zeter, psycholog

     Mam 16 lat i pochodzę z niewielkiej wioski. Od lat trzech mam poważny problem ze szkołą, z powodu nogi. Urodziłam się z jedną nogą krótszą o 2,5 cm.
     Początek mojej edukacji, klasy I-V były dla mnie normalne. Nikt mi nie dokuczał, nie sprawiał przykrości. Gdy zaczęłam dojrzewać - wszystko uległo zmianie. Jestem dziewczyną, więc zwracam uwagę przede wszystkim na swój wygląd zewnętrzny.
     Naukę w gimnazjum rozpoczęłam w innej miejscowości, z bardzo pozytywnym nastawieniem. Po dwóch miesiącach zdałam sobie sprawę, że nie wytrzymam stresu spowodowanego brakiem pewności siebie. Zaczęłam wagarować, zaległości nawarstwiały się i coraz trudniej było mi poradzić sobie z nimi. Dzisiaj nie mam już pozytywnego nastawienia do dalszej edukacji. Postanowiłam przerwać naukę i rozpoczęłam nauczanie indywidualne.
     Przerwa od nauki trwa już 2,5 roku. Myślę o powrocie do szkoły, nawet muszę to zrobić, ale bardzo się boję. Co może się stać 1 września? Moje obawy i lęki mogą mnie przerosnąć!
     Zafascynował mnie list z 14.06.04 - ."Głupia". Chciałabym korespondować z tą dziewczyną! Ona mogłaby zrozumieć, że niektórzy mają życie gorzej "zawalone" od niej.
     Poradźcie mi coś, proszę! Bardzo mi na tym zależy!
- NIEŚMIAŁA.

     Nie wszyscy ludzie muszą być tak samo odważni i tak samo pewni siebie.
     Nie wszyscy są zdrowi, sprawni i piękni. Ale jakość życia zależy od stosunku do swego wyglądu, do swej sytuacji i możliwości. I wszyscy mają prawo tu być, bez względu na ograniczenia.
     Twoja krótsza noga jest oczywiście pewnym problemem. Rzecz w tym, żeby go zminimalizować, jak tylko można; a to czego zminimalizować lub zmienić nie można, trzeba przyjąć i zaakceptować. Myślę, że możesz zadbać o właściwe obuwie ortopedyczne, o sposób chodzenia...To są sprawy, na które masz wpływ. I taka jaka jesteś, powinnaś pójść do szkoły. Z nieśmiałością nie poradzisz sobie siedząc w domu i unikając ludzi. Wręcz przeciwnie - odsuwając kontakt ze światem, potęgujesz stres i zwiększasz przepaść, którą - będąc w izolacji - sama budujesz.
     Szukasz kontaktu z "głupią". Chcesz jej pomóc pokazując, że inni też mają problemy, nawet poważniejsze. Skorzystaj ze swojej rady! Poszukaj wokół ludzi bardziej od Ciebie pokrzywdzonych, ludzi na wózkach inwalidzkich, leżących, niewidomych. Daj im swoją pomoc! Swoją sprawność i możliwości! Może sobie pomożesz w ten sposób?
     Moja rada jest inna! Idź do szkoły! Do ludzi sprawnych, zdrowych, radosnych. Nie przez porównanie! (Bo zawsze znajdziesz lepszych lub gorszych od siebie). Przez naśladowanie, przez kontakt i towarzystwo - rozwijaj się, w tych dziedzinach, w których jest to możliwe. I nie przewiduj najgorszego! Bo myśl, jak już tu nieraz pisałam, ma swoją moc, czasem kreuje rzeczywistość. Nie bój się na zapas! A przytyki rówieśników przyjmuj z dystansem i poczuciem humoru.
     Powodzenia w nowej szkole!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska