Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jesteśmy obojętni. Zebrano pełne kosze karmy. Bezdomne zwierzaki przetrwają zimę

Maciej Ciemny
Marta Sass i Paulina Ampulska wraz z nauczycielką Anitą Fifielską z ZSPw Świeciu zbierały w weekend żywność dla psów
Marta Sass i Paulina Ampulska wraz z nauczycielką Anitą Fifielską z ZSPw Świeciu zbierały w weekend żywność dla psów Maciej Ciemny
Dzięki hojności świecian psy przetrwają zbliżającą się zimę.

Organizowane przez szkoły akcje zbierania żywności dla kotów i psów przebywających w Tymczasowym Punkcie Przetrzymań w Sulnówku przyniosły efekty. Zwierzęta przetrwają zimę.

W ostatni weekend w marketach zbierali żywność uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu wraz z wolontariuszkami z Gimnazjum nr 1. W akcji brało udział 12 uczniów. - Uzbieraliśmy ponad pięć sklepowych koszy, głównie karmy dla kotów i psów, ale mamy również miski, żwirek i pokarm dla ptaków - wylicza Anita Fifielska, która wraz z Katarzyną Krzyżanowską koordynowała akcją.
- Nie sposób tego dokładnie policzyć, gdyż akcja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania i udowodniła, iż wielu ludziom los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny - podsumowuje Fifielska. Ostatnio swoją odsłonę akcji przeprowadziły dzieci z Przedszkola nr 6 w Świeciu.
- Przez cały tydzień w przedszkolu zbierane były między innymi puszki z żywnością i sucha karma . Wszyscy uczestnicy akcji wykazali ogromną wrażliwość. Dziękujemy dzieciom i rodzicom za zaangażowanie - informuje koordynatorka akcji Teresa Nowakowska. Wcześniej do punktu trafiła żywność zebrana przez uczniów i grono pedagogiczne Szkół Katolickich w Świeciu.
- Nie narzekamy na brak karmy dla psów. Jeśli jest ona w zamkniętych opakowaniach, to przyjmiemy każdą ilość - mówi Tadeusz Werkowski, prezes spółki Eko-Wisła, przy której działa nieformalne schronisko. - Musi być zamknięta, żebyśmy mieli pewność, że nic nie dodano do tego, co potem podamy zwierzętom - tłumaczy.

Zobacz także: Schronisko dla kolczastych sierotek. Jeżyniec pomaga jeżom [zobacz zdjęcia]

Przyda się słoma

Okazuje się również, że w Sulnówku jest wystarczająca liczba koców dla zwierząt na zimę. Zresztą nie są one preferowane. - Wolimy słomę. Wykładamy nią kojce. Nie lęgnie się w niej robactwo. Jest to bardziej higieniczne rozwiązanie - wyjaśnia Werkowski. - Mamy cały składzik słomy. Powinno wystarczyć na zimę, ale jeśli ktoś chce nam jej dostarczyć, to również z chęcią przyjmiemy.

Po rozbudowie wysypiska w Sulnówku najprawdopodobniej punkt zostanie przekształcony w regularne schronisko dla bezdomnych psów z terenu gminy Świecie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska