Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma ognia, lawiny, huraganu? Może nie być wypłaty

Agnieszka Domka-Rybka
pixabay.com
Nie każde ryzyko jest objęte ochroną ubezpieczeniową. Co nim będzie, jest opisane w OWU, tylko trzeba je dokładnie przeczytać.

- Mam wykupione ubezpieczenie maszyn rolniczych w PZU, płacę za nie ponad 1000 zł rocznie - opowiada pan  Michał, rolnik z miejscowości Gotelp w gminie Czersk.  

 

Co to jest zdarzenie losowe? - Podczas przejazdu z jednego gospodarstwa do drugiego odczepiła mi się prasa rolnicza, co spowodowało uszkodzenie w niej przewodów hydraulicznych i przestała działać. Musiałem ją więc naprawić.  Kosztowało to kilkaset złotych.  Wystąpiłem do PZU o odszkodowanie, ale, niestety, firma odmówiła jego wypłaty.   W mojej umowie ubezpieczenia jest bardzo ogólny punkt - od innych zdarzeń losowych - ale PZU   uznało, że to nie jest takie zdarzenie. Chciałbym więc wiedzieć, co w takim razie nim będzie? Bo zbyt ogólny punkt powoduje, że zawsze  można stwierdzić, że zdarzenie nie jest objęte polisą - skarży się rolnik. 

 

Trudno nam było wyjaśnić w PZU tę konkretną sprawę. Firma zasłoniła się bowiem ustawową tajemnicą dotyczącą umów ubezpieczenia. 

 

Otrzymaliśmy jednak ogólną odpowiedź: - Odpowiadamy za szkody powstałe w wyniku zdarzeń losowych w postaci: ognia, huraganu, powodzi, podtopienia, deszczu nawalnego, gradu, opadów śniegu, uderzenia pioruna, eksplozji, obsunięcia się ziemi, lawiny, tąpnięcia, upadku statku powietrznego - wyjaśniła  Agnieszka Rosa z zespół PR PZU SA/PZU ŻYCIE.  - Każde z wymienionych zdarzeń losowych jest opisane w rozdziale „Definicje” w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. 

 

W przypadku wszystkich ofert zawsze trzeba uważnie przeczytać OWU i upewnić się, że rozumiemy zapisy w nich zawarte. To dokument, który zawiera wszystkie informacje dotyczące  ubezpieczenia, czyli prawa i obowiązki każdej ze stron umowy. Jest rozbudowany i skomplikowany, dlatego warto przeczytać nawet kilka razy, na spokojnie, zanim podpiszemy umowę. 

 

Często słyszy się bowiem o sytuacjach (jak np. pana Michała z miejscowości Gotelp), w których ubezpieczenie nie zostało wypłacone, gdyż ryzyko nie było objęte ochroną. Zdarza się i tak, że osoba ubezpieczona nie wie, na jaką dokładnie ochronę może liczyć. 

 

Jeśli  natomiast uważamy, że firma niesłusznie nie wypłaciła  nam odszkodowania,  mamy prawo zwrócić się o pomoc do Rzecznika Ubezpieczonych.

 

Gdzie można się poskarżyć? 

Aby mógł on skutecznie podjąć interwencję, należy przesłać do jego biura skargę w formie pisemnej (Biuro Rzecznika Ubezpieczonych, Al. Jerozolimskie 87, 02-001 Warszawa ). Należy w niej opisać swój problem oraz podać swoje dane, to znaczy: imię i nazwisko, adres zamieszkania lub adres do korespondencji i nr telefonu.

 

Na stronie www.rzu.gov.pl, w dziale „Najczęstsze pytania”,  zebrane i zredagowane zostały w przystępny sposób odpowiedzi na pytania, które są najczęściej kierowane do Biura Rzecznika Ubezpieczonych. Warto przejrzeć bazę tych  pytań,  zanim zdecydujemy się na telefoniczny kontakt z biurem. Być może znajdziemy tam już wyczerpujące informacje oraz odpowiedź na nurtujące nas zagadnienie z zakresu prawa ubezpieczeniowego wraz z opisem podobnego przypadku i jego rozwiązania. 

 

Strona internetowa prezentuje również wzory pism najczęściej stosowanych w postępowaniach ubezpieczeniowych, m.in.: wzór odwołania od stanowiska zakładu ubezpieczeń, wezwań do zapłaty odszkodowania kierowane do ubezpieczyciela, pozwów o zapłatę, wypowiedzeń umowy o ubezpieczenie. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska