Nie ma pracy dla magistrów?

Z dnia na dzień przybywa nam coraz więcej osób wykształconych. Czy ukończone studia gwarantują dobrą pracę?

- Niedawno się obroniłam i postanowiłam szukać pracy- mówi nasza czytelniczka. - Zdarzyło mi się, że oddając swoje CV usłyszałam pytanie, jakie mam wykształcenie. Reakcja na moją odpowiedź była szokująca. Nie przyjmowali osób z wyższym wykształceniem.

Trzy litery przed nazwiskiem stają się już prawie standardem. Studiują osoby w każdym wieku. Świeżo upieczeni maturzyści, pracownicy chcący podwyższyć swoje kwalifikacje. Ostatnio stał się również popularny Uniwersytet Trzeciego Wieku, gdzie emeryci mogą studiować wymarzony kierunek. Niestety, coraz częściej dla pracodawców bardziej liczy się doświadczenie niż wykształcenie.

- W ostatnim czasie mamy bardzo dużo pracy - mówi Izabela Parzyńska, specjalista ds. informacji Biura Karier UMK. - Zgłaszają się do nas osoby, które dopiero co otrzymały tytuł magistra. Trzeba jednak pamiętać, że najlepiej przyjść do nas już w trakcie studiów. Pomagamy studentom obserwować rynek pracy, aby później nie mieli problemów z jej znalezieniem.

Nie wszyscy jednak od razu mogą dostać wymarzoną pracę. Najwięcej ofert jest dla informatyków, studentów z wydziału ekonomii i zarządzania, administracji oraz prawa. Pracownicy Biura Karier zapewniają jednak, że każdy ma szansę. Trzeba jednak określić inne zawody, w których przyszli pracownicy czuliby się dobrze. I tak absolwenci geografii lub historii mogą spróbować swych sił w handlu czy administracji.

Do Biura Karier UMK mogą się zgłaszać tylko studenci i absolwenci uniwersytetu. Liczą się każde kwalifikacje. Najbardziej pożądane przez pracodawców to: znajomość języków obcych, obsługi komputera, prawo jazdy, odpowiednie cechy osobowości. Jakie? Głównie kreatywność. Oferty pracy jednak nie zawsze mogą zaspokoić ambicje młodych, wykształconych ludzi. Na stronie internetowej biura jest zamieszczone ogłoszenie o pracy dla magazyniera hurtowni w Toruniu.

- Można by się zastanawiać, co to ogłoszenie tam robi - mówi Izabela Parzyńska. - Trzeba jednak pamiętać, że w naszym biurze można znaleźć również ogłoszenia o pracę dorywczą. Studenci często szukają takich prac, gdzie mogą sobie dorobić w weekendy lub w wakacje. Wtedy zamieszczamy ogłoszenia, dzięki którym mogą sobie dorobić jako kelnerzy, barmani, czy hostessy.

Młodzi absolwenci w Toruniu ruszają do boju o znalezienie dobrej pracy. Niektórzy próbują swych sił na miejscu, inni wyjeżdżają za granicę. Lata spędzone na uczelni jednak nie zawsze mogą zaowocować uzyskaniem wymarzonego stanowiska.
- W jednym z budynków na moim uniwersytecie wisi plakat z hasłem: "zostań operatorem wózka widłowego" - mówi nasz czytelniczka. - To niepokojące, że na wyższej uczelni ktoś zawiesił takie reklamy.