Nowy dyskont Aldi miałby powstać na atrakcyjnej działce, obecnie należącej do Spółdzielni Mieszkaniowej „Rubinkowo”. W miejscu parkingu dla 100 samochodów pomiędzy ulicami Dziewulskiego i Piskorskiej. Spółdzielnia, na transakcji sprzedaży działki liczącej 4,5 tys. metrów kwadratowych, mogła zarobić aż 3,3 miliona złotych (750 złotych za metr kwadratowy terenu).
Kolejne 800 tysięcy złotych prywatny inwestor chciałby wydać na parkingi w sąsiedztwie dyskontu, między innymi na zwężonej promenadzie spacerowej, a zarząd spółdzielni zapewniał, że w ten sposób uda się odzyskać na osiedlu postoje dla samochodów.
Veto wobec sprzedaży
Pomysł sprzedaży tak atrakcyjnego terenu, nawet za tak dobrą cenę, ku zaskoczeniu Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Rubinkowo” został oprotestowany. Spółdzielcy przeciwni tej inwestycji przekonywali, że sytuacja ekonomiczna spółdzielni jest dobra i nie wymaga spieniężenia gruntu. Mieszkańcy osiedla twierdzili także, że dyskont zabierze im parking dla samochodów.
Ruch oporu wobec tej inwestycji wciąż rósł. Protestowali handlarze z sąsiedniego targowiska Manhattan, obawiając się przede wszystkim wyniszczającej konkurencji dyskontu. Pomysł wzbudził również ogromne emocje wśród dyrekcji i rodziców dzieci z pobliskiego żłobka miejskiego numer 2 sąsiadującego z promenadą, wzdłuż której miałyby powstać nowe miejsca parkingowe.
- Drżymy o bezpieczeństwo naszych dzieci - mówili.
Sprzeciw UMT
Negatywną decyzję w tej sprawie kilka dni temu wydał Wydział Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta w Toruniu.
Odrzucił wniosek złożony przez prywatnego inwestora o warunki zabudowy dla tego terenu.
- Planowany projekt zabudowy zbyt mocno i w sposób niedopuszczalny pomniejsza przestrzeń otwartą tej części osiedla Rubinkowo, chodzi o chodniki i parkingi - uzasadnia dyrektor Adam Popielewski z Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta w Toruniu. - Budynek powinien uzupełniać lub nawiązywać do już istniejącej linii zabudowy, a nie kolonizować wolne przestrzenie, jak jest w tym wypadku
Według architekta „tak silna zabudowa” w tym charakterystycznym fragmencie naszego miasta wymaga uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego i uruchomienia procedury konsultacji społecznych tego projektu. - W trybie decyzji o warunkach zabudowy takiego pawilonu w tym miejscu jako architekt sobie nie wyobrażam - dodaje dyrektor Popielewski.
SM podtrzymuje decyzję
Inwestor może odwołać się od decyzji wydanej przez urzędników do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i zapewne tak własnie zrobi.
Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Rubinkowo” oficjalnej informacji o stanowisku Urzędu Miasta Torunia jeszcze nie otrzymał. Halina Kowalska, rzecznik tej spółdzielni, przekazała nam, że inwestor nadal jest zainteresowany kupnem gruntu. Aktualna jest też decyzja Walnego Zgromadzenia „Rubinkowa”, które zgodziło się na sprzedaż tego terenu na sklep oraz parking.
Spośród 10 tysięcy członków głosowało w tej sprawie 188 osób, za sprzedażą gruntu było 159 osób.
Źródło: Nowości. Dziennik Toruński
