Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie na wszystkich polach komisje będą mogły szacować straty

Redakcja
AGW, pixabay.com
- Myślałem, że po to powołano komisje, żeby szacowały straty po suszy - tam gdzie ona rzeczywiście wystąpiła, a nie tam, gdzie się urzędnikom wydaje! - denerwuje się Stanisław Kulwicki, rolnik z Borówna (koło Chełmna). - Podobno z ministerstwa rolnictwa przyszły wytyczne, przekazane gminom przez urząd wojewódzki, że straty będzie można szacować tylko na niektórych polach, w wybranych uprawach. Przecież to głupota! Liczy się wskaźnik

W urzędzie wojewódzkim tłumaczą, że w gminach woj.  kujawsko-pomorskiego tzw. wskaźnik klimatyczny bilansu wodnego, "spadł poniżej wartości wskazanej w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 1 kwietnia 2010 roku dla roślin (zboża ozime i jare - niektóre gminy, krzewy owocowe - wszystkie gminy, truskawki - niektóre gminy), zlokalizowanych na lekkich glebach - Kategoria I (wszystkie gminy) i II (niektóre gminy)."

45 komisji w gminach zajmujących się szacowaniem skutków suszy - tyle powołano ich w Kujawsko-Pomorskiem

Zatem nie na wszystkich polach komisje będą oceniać straty, by potem rolnik mógł skorzystać z pomocy państwa. Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki wyjaśnia: "szacowanie szkód, mające na celu uzyskanie kredytu klęskowego, może następować tylko na lekkich glebach (Kategoria I i II) i dotyczyć wyłącznie ww. upraw wskazanych w ww. obwieszczeniu, które znajdują się jeszcze na polu. Powierzchnia oszacowanych upraw nie może przekraczać powierzchni gleb zagrożonych suszą w danej gminie, które wymienione są w Monitoringu Suszy prowadzonym przez IUNG Puławy. Datę ww. obwieszczenia MRIRW uznajemy za datę wystąpienia niekorzystnego zjawiska atmosferycznego suszy w danej gminie."

Na najlepszych też gorzej

- W tym roku znacznie częściej padało tylko lokalne, więc monitoring suszy powinien być bardziej szczegółowy- uważa Wojciech Mojzesowicz, gospodarz z Gogolinka (pow. bydgoski), były minister rolnictwa. - Komisje powinny szacować straty wszędzie tam, gdzie susza rzeczywiście wystąpiła. Poza tym choć na lepszych glebach zboża są zielone, to plony mogą być  niższe nawet o 40 procent.
Podobnie uważa Marek Topoliński, wójt Świekatowa (pow. świecki). 

Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz także na Facebooku - dołacz do nas! 

Z kolei burmistrz Lubrańca (pow. włocławski) monituje u wojewody o objęcie całej gminy klęską suszy i uruchomienie pomocy dla wszystkich rolników - czytamy o tym na stronie internetowej urzędu. Napisano tam, że skutki suszy - zaschnięte zboża i trawy widoczne są w całej gminie, nawet na tych "dobrych" gruntach.  

 

Lucyna Talaśka-Klich
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska