- Zamiast parkingu i ulicy mamy wielkie jezioro. Przecież to absurd, aby tak wyglądało centrum miasta. To wstyd - _mówił rozgoryczony mieszkaniec bloku przy ul. Kościuszki 30.
Jego opinię podzieliła też Aleksandra Żuchowska, miejska radna:
- Wiem, że wkrótce ten teren ma być zagospodarowany, ale musimy na to poczekać jeszcze kilka miesięcy. Może warto więc byłoby pomyśleć o jakimś tymczasowym rozwiązaniu? W zeszłym roku na tym terenie wodę wypompowali starżacy. Może w tym roku, w ramach współpracy również by nam pomogli?
Włodarz Golubia-Dobrzynia, Roman Tasarz obiecał, że rozpocznie rozmowy w tej sprawie ze strażą, a następnie postara się o wyrównanie placu. Mieszkańcy osiedla nie mogą sobie jednak zbyt wiele obiecywać:
- _Stan tego placu rzeczywiście jest fatalny. Jednak według naszych planów ten plac to działka miejska, a nie parking czy droga. W związku z planowym przeznaczeniem gruntu nie możemy wydawać pieniędzy na utrzymanie czy utwardzanie drogi i parkingu.__Z myślą o mieszkańcach bloku Kościuszki 30 wybudowane zostały dodatkowe parkingi przy ulicy Kościuszki. Samochody można też pozostawiać na Konopnickiej - mówi Tasarz.
W tym roku miasto zamierza zrobić z tym terenem porządek. Opracowany już został plan zagospodarowania. Grunt zostanie _podzielony na działki budowlane. Już wkrótce mają być one wystawione na licytacje. Osoby, które zakupią grunt będą mogły wybudować dom mieszkalny, którego parter przeznaczony zostanie na działalność handlową bądź usługową. _Równolegle do bloku przy ul. Kościuszki staną dwie zabudowy szeregowe. Podobne jak na rogu ulicy Konopnickiej i Mazowieckiej. Pomiędzy budynkami przebiegać będzie utwardzona ulica. Plan jest już opracowany.
