Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie trzeba być rolnikiem, by otrzymać pożyczkę. Dyrektor KOWR Waldemar Humięcki: wnioskodawca ma szansę nawet na 11 mln zł

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Wideo
od 16 lat
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) zajął się przeciwdziałaniu trudnościom związanym z płynnością firm, które zajmują się skupem rolniczym i od lipca uruchomił specjalny program wsparcia kredytowego dla tych podmiotów. Finalnie i tak skorzystać mają rolnicy. Wielu z nich wciąż nie otrzymało zapłaty za sprzedane zboża, rzepak i kukurydzę, a niespecjalnie mogą dłużej czekać, bo potrzebują pieniędzy na nowe uprawy. Dyrektor generalny KOWR Waldemar Humięcki, w rozmowie z Jerzym Mosoniem wskazuje, jakie warunki trzeba spełnić, by ubiegać się o tzw. pożyczki płynnościowe, które mają pomóc rozwiązać ten problem.
od 16 lat

Skąd wziął się pomysł na uruchomienie specjalnej linii kredytowej?

Celem uruchomienia pożyczek płynnościowych jest wsparcie rozwoju obszarów wiejskich. W szczególności chodzi o przeciwdziałanie negatywnym skutkom zjawisk gospodarczych, mających wpływ na pogorszenie się sytuacji płatniczej podmiotów, które skupują płody rolne, więc nie zawsze samych rolników. Okoliczności związane z wojną na Ukrainie i jej następstwami generują takie problemy. Pożyczka, której maksymalna wysokość to nawet 11 mln zł, może być przeznaczona na regulowanie zobowiązań względem rolników w zakresie skupu, przechowywania lub przetwarzania ziaren zbóż, kukurydzy lub rzepaku, powstałe od dnia 15 grudnia 2022 r. Niemniej środki można wykorzystać także na opłacenie bieżących zobowiązań. Łączny budżet programu wynosi około 440 mln zł.

Jakie warunki musi spełnić wnioskodawca, by mógł liczyć na tani kredyt?

Warunkiem numer jeden, jaki musi spełnić podmiot, który chce ubiegać się o pożyczkę płynnościową, jest to, że musi on prowadzić działalność w zakresie skupu, przechowywania i przetwarzania produktów zbożowych od minimum trzech lat, a co najmniej w jednym roku miał nadwyżkę finansową. Nie może być podmiotem w stanie upadłości, nie może być dłużnikiem KOWR, i nie mogą toczyć się przeciwko niemu postępowania. Jego stan nie może też kwalifikować go do rozpoczęcia względem niego postępowania upadłościowego lub restrukturyzacyjnego. Szczegółowe warunki, jakie musi spełnić wnioskodawca ubiegający się o pożyczkę dostępne są na stronie KOWR.

Rolnik, który czeka na pieniądze za sprzedane zboże od wielu miesięcy, może jednak nie mieć wystarczająco dużo cierpliwości i wytoczyć sprawę przeciw firmie skupującej. Co wtedy?

Dzięki złożonemu wnioskowi do KOWR o pożyczkę płynnościową jest szansa, że nie będzie potrzeby, aby takie postępowanie się rozpoczęło. Gdyby jednak stało się inaczej, to nie byłoby ono korzystne dla samego rolnika, którego roszczenia zostałyby uwzględnione dużo później. Tymczasem przyznanie pożyczki dłużnikowi to dla rolnika gwarancja otrzymania zapłaty.

Chciałbym podkreślić, że ostatecznymi beneficjentami pożyczki płynnościowej są właśnie rolnicy, ponieważ firmy, które otrzymują środki z preferencyjnej linii kredytowej KOWR, muszą je przeznaczyć na uregulowanie zobowiązań względem rolników. W wielu przypadkach, bez takiej pożyczki nie mieliby na to szans, a ostatecznie straciliby właśnie rolnicy. W ten sposób KOWR wspiera sprzedaż płodów rolnych przez polskich rolników.

A skąd wiadomo, że KOWR wspiera tylko polskich rolników i finansuje skup polskich zbóż? Nietrudno sobie wyobrazić, że wnioskodawca wystąpi o pożyczkę, która posłuży sfinansowaniu np. skupu ukraińskiego zboża.

Jesteśmy w stanie to sprawdzić. Po pierwsze wnioskodawca musi dostarczyć dokumentację, która potwierdzi, że zboże, za które chce zapłacić, dzięki wsparciu KOWR pochodzi z polskiego źródła. Możemy zweryfikować, czy zadeklarowana ilość tonażu odpowiada wielkości pól obsianych przez polskiego rolnika. Jeśli okazałoby się, że dane się nie zgadzają, to taki wniosek nie zostanie rozpatrzony pozytywnie.

To przyjrzyjmy się warunkom finansowym samej pożyczki. Jaki jest jej koszt?

Koszt pożyczki płynnościowej z KOWR jest minimalny. Jeżeli wnioskodawca nie wykorzystał w ciągu ostatnich trzech lat pomocy de minimis (pomoc państwa udzielana podmiotom gospodarczym, niezakłócająca ze względu na niską wartość konkurencji rynkowej na rynku unijnym) oprocentowanie pożyczki będzie wynosiła dwa procent. W przypadku firm, które skorzystały z pomocy de minimis w ostatnich trzech latach, pobierając do 200 tys. euro, także istnieje możliwość ubiegania się o pożyczkę płynnościową, ale wówczas oprocentowanie nie będzie wynosiło dwóch procent, a 11 proc. (maksymalnie oprocentowanie pożyczki może stanowić, w stosunku rocznym, równowartość stopy bazowej, publikowanej przez Komisję Europejską, powiększoną o co najmniej cztery punkty procentowe; od stycznia 2023 r. stopa bazowa dla Polski wynosi 7,62 proc.).

Nie pobieramy opłaty manipulacyjnej ani prowizyjnej, którą pobierają banki – w przypadku kredytów konsumpcyjnych wynosi ona od trzech do 14 proc. Beneficjent będzie musiał jednak zapłacić pół procenta opłaty skarbowej.

Kiedy trzeba zwrócić KOWR-owi środki i w jaki sposób agencja zabezpiecza się przed ich bezpowrotną utratą?

Pożyczka płynnościowa jest udzielana na rok. Stosujemy różne formy zabezpieczenia tych środków. Może to być hipoteka na gruntach własnych przedsiębiorcy. Może to być także zastaw na środkach transportu, urządzeniach czy maszynach należących do firmy. Ostatecznie także poddanie się egzekucji komorniczej z tytułu art. 777 kpc. Bierzemy też pod uwagę gwarancje bankowe i ubezpieczeniowe. Ważne by wartość zabezpieczenia odpowiadała co najmniej 150 proc. kwoty głównej pożyczki.

Czy program pożyczek płynnościowych cieszy się dużą popularnością wśród przedsiębiorców?

Trudno to na razie ocenić, ponieważ jeszcze nie zliczamy wniosków. Liczę na to, że również dzięki tej rozmowie ich liczba wzrośnie. Działamy szybko: od złożenia wniosku, czas podjęcia decyzji to tylko dwa tygodnie. Ale środki nie będą czekać w nieskończoność, tym bardziej że w budżecie jest około 440 mln zł, a jeden podmiot może uzyskać nawet 11 mln zł, więc warto się spieszyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie trzeba być rolnikiem, by otrzymać pożyczkę. Dyrektor KOWR Waldemar Humięcki: wnioskodawca ma szansę nawet na 11 mln zł - Strefa Biznesu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska