Nie tylko komputery

     Jest to efekt współpracy Zarządu Gminnego Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej z Stichting Zuildwolde Helpt Polen z Zuildwolde koło Hoogeveen. Kontakty trwają od 1993 roku, kiedy nawiązał je nieżyjący już proboszcz ks. Hugon Kuchta. Lubiewo jest jedną z czterech gmin, oprócz Świekatowa, Bystrzycy i Limanowa, z którymi Holendrzy współpracują. Dwa razy w roku, a nieraz nawet trzy, do Lubiewa przyjeżdża transport z ok. 400 paczkami z odzieżą używaną, żywnością i zabawkami. W każdym transporcie są też koce, materace, łóżka, wózki inwalidzkie i elektryczne. Tym razem Holendrzy przywieźli także siedem komputerów i drukarkę laserową dla świetlicy profilaktyczno-terapeutycznej prowadzonej przez gminę. Wartość darów nie została jeszcze podliczona, ale ostatnio wynosiła 45 tys. zł.
     Sprzęt medyczny trafi do wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego, z której korzystają gminy całego powiatu. Natomiast paczki rozwiezione zostały do sołectw i przekazane rodzinom. - Rozwożą je sami Holendrzy, a towarzyszą im członkowie Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej - mówi prezeska komitetu Bożena Ziółkowska. Z tej pomocy korzysta ok. 1 tys. 400 osób. Prezes przyznaje, że w ostatnich latach dary są szczególnie potrzebne. - Coraz więcej jest potrzebujących, coraz więcej ludzi jest biednych.
     _Holenderska organizacja zbiera dary i organizuje kiermasze, z których pieniądze przeznacza na pomoc. - _To są ludzie w przeciętnej sytuacji materialnej. Bardzo dużo godzin poświęcają na pracę społeczną, żeby to zebrać, posegregować, żeby przygotować dokumenty - podkreśla Ziółkowska.
     zdjęcie - Holendrzy