Zgłowięda już w porcie rzecznym w Nakle
Nie jest to dobra wiadomość dla miłośników Zalewu Koronowskiego i gości, którzy lubią wypoczywać na plaży w Pieczyskach. Bo właśnie tam, przy pomoście z kawiarnią, od lat cumowała "Zgłowięda". - Statek zabrać może na pokład 12 osób, zbudowany został w 1926 roku - opowiada Waldemar Matuszak, dotychczasowy właściciel jednostki.
"Zgłowiędę" kupiło Starostwo Powiatowe w Nakle. Obok statku szkolnego "Władysław Łokietek", flagowej jednostki ZespołuSzkół Żeglugi Śródlądowej, promować będzie teraz Nakło nad Notecią.
- Wiosną starostwo nakielskie ogłosiło przetarg, złożyłem ofertę i doszło do transakcji - informuje Waldemar Matuszak. O cenie mówić nie chce, odsyła do starostwa w Nakle. Nie szkoda mu trochę statku? - Pewnie, że tak - przyznaje były już właściciel "Zgłowiędy". Kupiłem go dziesięć lat temu, przez dwa lata remontowałem, ale takie jest życie - odpowiada i dodaje, że zostawia sobie statek "Jantar", który pływa w Bydgoszczy. To zabytkowa jednostka, z 1892 r.
Przeczytaj także: "Łokietek" nie dopłynie do Nakła i Bydgoszczy. Zabrakło mu wody
"Zgłowięda" cumowała w Pieczyskach. W czwartek po południu rozpoczęto akcję przewiezienia jej do portu w Nakle. Potrzebny był dźwig, by statek umieścić na specjalnej lawecie. Do Nakła "Zgłowięda" dotarła w piątek rano.
- Nie będziemy robić żadnego uroczystego powitania - mówił dzień wcześniej starosta Tomasz Miłowski. - Jednostka jest sprawna, ale jak to po zimie, wymaga pewnych prac - ocenia. - Troszkę czasu potrzeba, by ją wyszykować. Byłoby dobrze, gdyby zakończyć wszystko do 18 lipca, do imprezy na przystani z udziałem Moniki Brodki. Będzie jednak trudno. Uczniowie Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej mają przecież wakacje.
Jak dowiadujemy się w starostwie - statek kupiony został za 160 tys. zł brutto. 100 tys. zł na ten cel pochodzi z programu operacyjnego "Ryby". Powiat dokłada 60 tys. zł. - Gdybyśmy statku nie kupili te 100 tys. zł musielibyśmy zwrócić - podkreśla Tomasz Miłowski.
"Łokietek" to statek szkolny, realizuje cele dydaktyczne. Nie zawsze jest w porcie do dyspozycji mieszkańców. Tylko okazjonalnie wynajmuje się go do celów wycieczkowych. Przeciwnie "Zgłowięda", własność powiatu. - Chętnym łatwiej będzie teraz popływać latem po Noteci - zapowiadają w starostwie.
Czytaj e-wydanie »