Nie tylko w Lipnie rejestrowali się, by pomóc chorej Ani i innym
W niedzielę odbył się Dzień Dawcy Szpiku dedykowany Ani Ceklarz z Lipna. Rejestrować można się było nie tylko w Lipnie, ale również w innych miejscowościach powiatu – w Chrostkowie, Tłuchowie i Wielgiem. Wszędzie znaleźli się ludzie, którzy chcieli pomóc Ani i innym cierpiącym na nowotwory krwi.
U siedmioletniej Ani w październiku ubiegłego roku zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Dziewczynka w tej chwili razem z mamą przebywa w klinice, gdzie przechodzi intensywne leczenie. Każda rejestracja, to kolejna szansa, jeśli nie dla Ani, to dla kogoś innego. Łatwiej trafić bowiem szóstkę w Lotto niż znaleźć genetycznego bliźniaka.
W piątek w lipnowskiej „trójce” królował kolor czerwony. W ten sposób szkolni koledzy Ani propagowali akcji i solidaryzowali się z koleżanką.
Z kolei w sobotę w kinie „Nawojka” odbył się recital Aleksandry Palczak, zorganizowany przez Miejskie Centrum Kulturalne w Lipnie wraz ze Szkołą Podstawową nr 3. Solistce towarzyszył zespół w składzie: Jarosław Jeżewski, Arkadiusz Socha i Arkadiusz Zalewski. Cały dochód z cegiełek i licytacji – w sumie 6,5 tys. zł - został przekazany na pomoc chorej dziewczynce.
W niedzielę rozpoczęła się rejestracja potencjalnych dawców. W Chrostkowie zgłosiło się 17 osób, w Wielgiem – 34, a w Tłuchowie – 73. W Lipnie zainteresowanie było ogromne, a chętni rejestrowali się przez cały czas trwania akcji. Wolontariusze mieli ręce pełne roboty. Warto było, bo zarejestrowało się ponad 350 osób!
Więcej w „Tygodniku Lipnowskim”.
Wideo: Info z Polski - 1.03.2018
Nie tylko w Lipnie rejestrowali się, by pomóc chorej Ani i innym
W niedzielę odbył się Dzień Dawcy Szpiku dedykowany Ani Ceklarz z Lipna. Rejestrować można się było nie tylko w Lipnie, ale również w innych miejscowościach powiatu – w Chrostkowie, Tłuchowie i Wielgiem. Wszędzie znaleźli się ludzie, którzy chcieli pomóc Ani i innym cierpiącym na nowotwory krwi.
U siedmioletniej Ani w październiku ubiegłego roku zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Dziewczynka w tej chwili razem z mamą przebywa w klinice, gdzie przechodzi intensywne leczenie. Każda rejestracja, to kolejna szansa, jeśli nie dla Ani, to dla kogoś innego. Łatwiej trafić bowiem szóstkę w Lotto niż znaleźć genetycznego bliźniaka.
W piątek w lipnowskiej „trójce” królował kolor czerwony. W ten sposób szkolni koledzy Ani propagowali akcji i solidaryzowali się z koleżanką.
Z kolei w sobotę w kinie „Nawojka” odbył się recital Aleksandry Palczak, zorganizowany przez Miejskie Centrum Kulturalne w Lipnie wraz ze Szkołą Podstawową nr 3. Solistce towarzyszył zespół w składzie: Jarosław Jeżewski, Arkadiusz Socha i Arkadiusz Zalewski. Cały dochód z cegiełek i licytacji – w sumie 6,5 tys. zł - został przekazany na pomoc chorej dziewczynce.
W niedzielę rozpoczęła się rejestracja potencjalnych dawców. W Chrostkowie zgłosiło się 17 osób, w Wielgiem – 34, a w Tłuchowie – 73. W Lipnie zainteresowanie było ogromne, a chętni rejestrowali się przez cały czas trwania akcji. Wolontariusze mieli ręce pełne roboty. Warto było, bo zarejestrowało się ponad 350 osób!
Więcej w „Tygodniku Lipnowskim”.
Nie tylko w Lipnie rejestrowali się, by pomóc chorej Ani i innym
W niedzielę odbył się Dzień Dawcy Szpiku dedykowany Ani Ceklarz z Lipna. Rejestrować można się było nie tylko w Lipnie, ale również w innych miejscowościach powiatu – w Chrostkowie, Tłuchowie i Wielgiem. Wszędzie znaleźli się ludzie, którzy chcieli pomóc Ani i innym cierpiącym na nowotwory krwi.
U siedmioletniej Ani w październiku ubiegłego roku zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Dziewczynka w tej chwili razem z mamą przebywa w klinice, gdzie przechodzi intensywne leczenie. Każda rejestracja, to kolejna szansa, jeśli nie dla Ani, to dla kogoś innego. Łatwiej trafić bowiem szóstkę w Lotto niż znaleźć genetycznego bliźniaka.
W piątek w lipnowskiej „trójce” królował kolor czerwony. W ten sposób szkolni koledzy Ani propagowali akcji i solidaryzowali się z koleżanką.
Z kolei w sobotę w kinie „Nawojka” odbył się recital Aleksandry Palczak, zorganizowany przez Miejskie Centrum Kulturalne w Lipnie wraz ze Szkołą Podstawową nr 3. Solistce towarzyszył zespół w składzie: Jarosław Jeżewski, Arkadiusz Socha i Arkadiusz Zalewski. Cały dochód z cegiełek i licytacji – w sumie 6,5 tys. zł - został przekazany na pomoc chorej dziewczynce.
W niedzielę rozpoczęła się rejestracja potencjalnych dawców. W Chrostkowie zgłosiło się 17 osób, w Wielgiem – 34, a w Tłuchowie – 73. W Lipnie zainteresowanie było ogromne, a chętni rejestrowali się przez cały czas trwania akcji. Wolontariusze mieli ręce pełne roboty. Warto było, bo zarejestrowało się ponad 350 osób!
Więcej w „Tygodniku Lipnowskim”.
Nie tylko w Lipnie rejestrowali się, by pomóc chorej Ani i innym
W niedzielę odbył się Dzień Dawcy Szpiku dedykowany Ani Ceklarz z Lipna. Rejestrować można się było nie tylko w Lipnie, ale również w innych miejscowościach powiatu – w Chrostkowie, Tłuchowie i Wielgiem. Wszędzie znaleźli się ludzie, którzy chcieli pomóc Ani i innym cierpiącym na nowotwory krwi.
U siedmioletniej Ani w październiku ubiegłego roku zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Dziewczynka w tej chwili razem z mamą przebywa w klinice, gdzie przechodzi intensywne leczenie. Każda rejestracja, to kolejna szansa, jeśli nie dla Ani, to dla kogoś innego. Łatwiej trafić bowiem szóstkę w Lotto niż znaleźć genetycznego bliźniaka.
W piątek w lipnowskiej „trójce” królował kolor czerwony. W ten sposób szkolni koledzy Ani propagowali akcji i solidaryzowali się z koleżanką.
Z kolei w sobotę w kinie „Nawojka” odbył się recital Aleksandry Palczak, zorganizowany przez Miejskie Centrum Kulturalne w Lipnie wraz ze Szkołą Podstawową nr 3. Solistce towarzyszył zespół w składzie: Jarosław Jeżewski, Arkadiusz Socha i Arkadiusz Zalewski. Cały dochód z cegiełek i licytacji – w sumie 6,5 tys. zł - został przekazany na pomoc chorej dziewczynce.
W niedzielę rozpoczęła się rejestracja potencjalnych dawców. W Chrostkowie zgłosiło się 17 osób, w Wielgiem – 34, a w Tłuchowie – 73. W Lipnie zainteresowanie było ogromne, a chętni rejestrowali się przez cały czas trwania akcji. Wolontariusze mieli ręce pełne roboty. Warto było, bo zarejestrowało się ponad 350 osób!
Więcej w „Tygodniku Lipnowskim”.
