Pierwsze poszlaki wskazywały, że muzyk przedawkował narkotyki. Jednak ze wstępnego dochodzenia i oględzin zwłok wynika, że najprawdopodobniej zmarł w wyniku podanie trującej substancji. Śledczy podejrzewają, że Chris mógł zostać zamordowany.
Przeczytaj także:Kanye West wycofa się z showbiznesu, gdy zostanie ojcem
Tworzony przez Chrisa "Mac Daddy" Kelly'ego i Chrisa "Daddy Mac" Smitha duet został odkryty w 1991 roku przez producenta Jermaine'a Dupriego. Raperzy mieli wówczas jedynie 13 lat. Rok później ukazał się ich największy hit "Jump", który przez długie tygodnie rządził na listach przebojów.
Kris Kross znani byli m.in. dzięki swojemu wizerunkowi - spodniom noszonym tyłem do przodu.
Duet po wydaniu trzech płyt, zawiesił działalność w 1996 roku.
Na wiadomość o śmierci Kelly'ego na swoim Twitterze zareagował Zgigniew Hołdys. - 20 lat temu tych dwóch szczeniaków rzuciło USA na kolana - wspomina muzyk. - Byli strasznymi kozakami, w wieku 12 l. wpadli na pomysł noszenia raperskich spodni tył-na-przód, co stało się narodowym standardem hip hopu. (...) Zdolni jak cholera. Chris Kelly miał nieokreślonego raka, brał chemioterapię, chorował na wiele chorób. Chris Smith działał w branży. Nie planowali come backu - dodaje Hołdys.
Czytaj e-wydanie »