https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy są gotowi na Woodstock

Henryka Bednarska, Gazeta Lubuska
- Chcemy, i Polacy, i Niemcy łamać bariery. Może nam w tym pomóc Woodstock - mówił Jurek na polu.
- Chcemy, i Polacy, i Niemcy łamać bariery. Może nam w tym pomóc Woodstock - mówił Jurek na polu. Fot. Katarzyna Chądzyńska

Jurek Owsiak zjechał na pole po drodze z Poczdamu do Warszawy. Był tam na konferencji prasowej. Na Woodstock może przyjechać 30 tys. Niemców.

Szef fundacji był dziś w Niemczech. - Było mi miło powiedzieć, że przez rok dużo się u nas zdarzyło. Niemcy wsłuchują się w to, co się u nas dzieje. W lokalnej gazecie był akurat artykuł o Przystanku, z dużą fotą. Mało tego, w tej samej gazecie jest informacja, że dziś będzie film o hippisach ze wschodniej Europy - mówił ,,GL'' na polu kilkanaście minut temu.

Jak przyznał, po raz pierwszy rozmawiali o polityce. Zgodzili się, że za Odrą panują ciągłe te same i mało przychylne opinie na temat Polaków. - Ale właśnie takie zdarzenia jak Woodstock mogą coś zmienić. Mogą sprawić, że Niemcy będą przyjeżdżali tu, a nie jechali zawsze w drugą stronę, na Zachód. Oczywiście pomijając tych, co przyjeżdżają tu na zakupy - powiedział Owsiak na polu.

Wspomniał o zeszłorocznym koncercie, na którym było 30 tys. Niemców. To według danych służb celnych.

A później były trzy podskoki, czyli Jurek sprawdził scenę. Ustała, mógł więc podpisać kwity odbioru sceny.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska