https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemowlę zmarło po chrzcinach. Rodzice pijani

WSK, MM
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Mariusz Kapała
Nie żyje dwumiesięczny chłopczyk. Zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Rodzice położyli go spać, a kilka godzin później zauważyli, że nie oddycha. Oboje byli pijani. Wcześniej w domu odbywała się uroczystość z okazji chrztu dziecka.

Dwumiesięczne niemowlę zmarło w niedzielę wieczorem w jednym ze świdnickich mieszkań. Tego dnia odbywały się chrzciny niemowlęcia, podczas których rodzice i goście pili alkohol.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że około godziny 17 dziecko zostało nakarmione przez babcię, po czym zasnęło. Trzy godziny później ojciec chłopczyka zauważył, że ten nie oddycha. Od razu zawiadomiono pogotowie – relacjonuje Agata Oleśkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

Lekarz podjął reanimację dziecka, ale bezskuteczne. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że ojciec miał 1,6 a matka powyżej 2 promili alkoholu w organizmie. – Wyjaśniane są przyczyny śmierci dziecka – mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. Sprawę bada prokuratura w Świdnicy.

Policjanci mówią, że mieszkanie było schludne i czyste. Nie było tam żadnych śladów imprezy (na uroczystości byli tyko dziadkowie i rodzice chrzestni). Rodzice zmarłego malucha są w średnim wieku. Ojciec ma 51 lat, matka jest siedemnaście lat młodsza. Nigdy wcześniej nie było tam żadnych interwencji, a sąsiedzi wyrażają się o nich bardzo dobrze.
Sprawę bada prokuratura rejonowa w Świdnicy.

- Wszczęliśmy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowanie śmierci dziecka. Najważniejsze jest ustalenie przyczyny zgonu – mówi Urszula Zawada, prokurator rejonowy w Świdnicy.

Nieoficjalnie wiadomo, że chłopczyk był wcześniakiem. Urodził się ważąc niespełna 1800 gramów.

Komentarze 89

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
matka
moim zadaniem skoro babcia nakramiła i połżyła to wiadomym jest to że dzieciątko zakrztusiło sie treścią pokarmową a co do rodziców to fakt jedno z nich mogło sie ograniczyć z alkoholem , takie przypadek to 1 na 1000
K
Karola
Hm... chrzciny, rodzice- powinno jedno byc trzezwe. jak juz piją obydwoje to tak wlasnie jest, mogliby sie dogadac ze np. Sluchaj ja pije na chrzcinach a Ty na roczku.
M
Maja
Ten który jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień...jakie to dzisiaj aktualne i zarazem smutne, potrafimy tylko oceniać nic o nikim nie wiedząc...przykre :(((
A
Ania
Ten kto nigdy nie pił alkoholu na chrzcinach ręka do góry...śmierć dziecka to straszna tragedia a tu jak zwykle priorytet sprawy czy był spożywany alkohol. Nigdy nie wiadomo co przyniesie nam los więc współczujmy a nie oceniajmy..
A
Aga
Nie żebym matkę broniła bo z alkoholem przesadziła. Ale nie każda kobieta ma czym karmić! Więc nie rozumiem tego uburzenia...
d
do magdy
po co te nerwy? sama nie Akarmiłaś i wyrzuty sumienia Cię zżerają?
J
JoAnna
Koleżanka czy babcia była trzeźwa? piłaś z nimi?
e
ela
jakich dzieci dotyczą te wyjątkowo rzadkie przypadki? urodzonych w 24 tc czy w 36tc? chyba jest różnica. czasem po naturalnym porodzie mama nie może karmić ale to są wyjątkowo rzadkie przypadki. a niestety zbyt wiele mam ma skandalicznie małą wiedzę o karmieniu albo się po prostu nie stara bo ma "jałowe mleko" bo ma za mało w ich mniemaniu, bo dziecko nie ssie i cała masa innych bzdur. a pokarm matki jest b ważny dla noworodka. producenci paszy w proszku zacierają tylko ręce i taką ciemnotę rozpowszechniają.
e
ewella
zwyczajnie to się nie chce. nadzwyczajnie to się można postarać. ale trzeba bardzo chcieć. nawet gdybym nie karmiła a jest w domu 2 miesięczne niemowę to bym nie piła! 2 promile?!
k
km
skąd wiesz że nie wina rodziców?
A
Asia
Najistotniejszą, medialną i perwersyjną wiadomością , jest "pijani rodzice" w tych czasach, ot to jest najwazniejsze, jak zwykle, jak by dziennikarze byli abstynentami, phii, smarują biedne rodziny, a sami chleją , śmierć noworodka?, zadna sensacja, najwazniejsze- "byli pijani" nienawidzę współczesnych mediów, ludzie, nie oszalejcie, tragiczny pech i ogromny smutek, nie upokarzajmy, nie plujmy na tę rodzinę, ogromne współczucia, tragedia nie do opisania, kondycja psychiczna rodziców....nie do wyobrażenia, Uszanujmy ich w ogromnej żałobie, w ciszy.....
O
Ona, A
Współczucia dla rodziny śmierć dziecka to najgorsza jaka może być. Rozumiem wszystko alkohol w niewielkiej ilości ( choć chrzciny to nie powód do picia ale 2 promile to nie mało... szkoda słów na całą sytuację i gdybanie bo dziecku nikt życia nie zwróci.
E
Em-ka
za 15 lat nazwą cię dziadzinką hehe:)
n
nina
Dwumiesięczne niemowlę i matka chla? Nie karmi piersią? Wcześniaka? Jakie dobre opinie? Ciekawe co było w tej butelce z mlekiem? Czasami nie procenty?
h
himera
jacy sąsiedzi się wypowiadali? to skandal proszę się wysilić i sprawdzić ile interwencji policji było w 2015 roku u tych ludzi. Gdzie była pielęgniarka środowiskowa? dlaczego nikt do dziecka nie zaglądał przez tyle godzin? dlaczego komuś zależy aby zamieść pod dywan sprawę nadającą się do odsiadki !!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska