https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa. Burmistrz podobno proponował, jak ratować finanse. Radni sobie tego nie przypominają

Jadwiga Aleksandrowicz
- Nie przypominam  sobie, by burmistrz coś zaproponował, a myśmy to odrzucili - mówiła radna Ewa Podlewska
- Nie przypominam sobie, by burmistrz coś zaproponował, a myśmy to odrzucili - mówiła radna Ewa Podlewska
Zawieszenie działalności biblioteki zimą, rezygnacja z promocji miasta, oddanie szkół innym podmiotom - to niektóre propozycje burmistrza, które mają poprawić finanse miasta.

Odrzucali czy nie?

Dokument z takimi propozycjami dostali radni przed nadzwyczajną sesją, zwołaną na wniosek kilku radnych. Chcieli oni się dowiedzieć, jakie to propozycje burmistrz Andrzej Nawrocki składał radzie, a ona je odrzucała, bo tak tłumaczył się Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej, pytany o plan naprawę finansów miasta.

- Proszę powiedzieć, w jakich obszarach nie ma współpracy rady z burmistrzem - dopytywała radna m.in. Katarzyna Latopolska, przewodnicząca komisji rewizyjnej. A inni, jak radna Ewa Podlewska chcieli wiedzieć, by burmistrz wymienił propozycje uchwał, które rada odrzuciła. - Czuję się obrażona, że pan burmistrz twierdzi, ze coś nam proponował, a myśmy odrzucili. nizcego takiego sobie nie przypominam - mówiła.

- Mówiłem Kolegium RIO, że informowałem państwa, że sytuacja jest trudna, ale nie dałem tego państwu na piśmie - tłumaczył burmistrz. Nie wymienił żadnej odrzuconej przez radę uchwały czy propozycji. W burzliwejdyskusji przypomniano sobie o jednej uchwałę, którą rada odłożyła do kolejnej sesji, bo brakowało wymaganej opinii burmistrza. Na następnym posiedzeniu ją przyjęła.
Przepychanka słowna skupiła się na tym, że do RIO pojechał tylko burmistrz Andrzej Nawrocki i nie towarzyszył mu przewodniczący rady, co część radnych uznała za uchylanie się od odpowiedzialności za stan finansów miasta.

Niektórych radnych wzburzyła informacja burmistrza, że trudna sytuacja w finansach zarysowała się już w roku 2008, a w całej pełni ujawniła w 2010. Mieli za złe, że magistrat nie przedstawił radzie żadnej propozycji rozwiązania problemu.

Radny Jan Latopolski wypomniał, ile miejskiego majątku sprzedano jednemu, faworyzowanemu w mieście przedsiębiorcy, i wytknął, że magistrat nie wpuszczał do miasta innych przedsiębiorców. Teraz, gdy przedsiębiorca upadł, miasto ma problemy, bo nie ma podatków, a ludzie nie mają pracy.

Przewodnicząca komisji rewizyjnej zastanawiała się, jak ma przygotować propozycje, skoro nie ma jeszcze podsumowania wykonania budżetu za pierwsze półrocze.

Winne jest państwo

Burmistrz winił za sytuację w Nieszawie politykę państwa, narzucającą samorządom nowe zadania bez pieniędzy na ich realizację.

Przedstawione przez burmistrza propozycje oszczędności to: likwidacja kasy w urzędzie, zawieszenie działalności biblioteki na czas zimowy, rezygnacja z promocji miasta, gorsze oświetlenie ulic, likwidacja dodatkowego becikowego, zmniejszenie stypendiów socjalnych, wprowadzenie opłat za korzystanie z przewozu osób chorych, ale to może dać tylko ok. 130 tys. złotych, a potrzeba pół miliona. Dlatego cięcia zapewne dotkną oświatę.

Najlepiej oddać szkoły w inne ręce

Jak wyjść z impasu? Burmistrz przedstawił cztery warianty, z czego dwa, tj. likwidacja przedszkola (160 tys. zł oszczędności) i LO (200 tys. zł) nie rozwiążą problemu - jak sam zaznaczył.

Trzeci wariant to likwidacja LO i gimnazjum oraz zakup gimbusa, który będzie woził gimnazjalistów do Ciechocinka. Najlepszy wydaje się wariant czwarty: oddanie szkół innym podmiotom. Nauczyciele zatrudnieni byliby nie na podstawie Karty Nauczyciela a Kodeksu Pracy. Podobno zainteresowane prowadzeniem nieszawskich szkół są wyższa uczelnia we Włocławku i księża Pallotyni w Chełmnie. Gdyby tak było, zmiana nastąpiłaby dopiero w przyszłym roku, a pieniądze potrzebne są w obecnym.

Burmistrz ma powołać komisję do opracowania planu naprawy finansów miasta, a radni mają przedstawić swoje propozycje oszczędności. Zaczęli od siebie. Jednogłośnie zrzekli się diet do końca roku. Za zaoszczędzone w budzecie pieniądze ma być za to kupiony opał dla Zespołu Szkół.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 51

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Eave
Tylko że w myśl prawa - zarobków nie można się zrzec.
G
Gość
Zrzekanie się dochodów nie jest rozwiązaniem dla uzdrowienia budżetu. Jest to tylko humanitarne a na przyszłość mało efektywne.
S
SOLO
Już sie zajmuje. Na bieżąco. Agatka bierze pensyjkę + dietę. Do tego praca w Raciążku. No i praca dla siostry w przedszkolu, w końcu jest się radną, prawda?. Krzysztof nareszcie doceniony, w-ce to poważne stanowisko. No i dieta. Do tego dodatkowe godziny dla żonki i fucha w Zbrachlinie. Jakos się da wytrzymać.Miały być oszczędności a wyszło jak zawsze. Praca dla znajomych i rodzinki (Małgosi Komorowskiej też sie udało załatwić pracę dla córki) tylko miasto wszyscy mają w d....e. POGRATULOWAĆ SAMOPOCZUCIA.

No to pacanie jesteś źle poinformowany !! ponieważ radni zrzekli się swoich diet na rzecz szkoły aby dzieciaki miały ciepło tz. na opał , a pani dyrektor także zrzekła się części swojej pensji na rzecz szkoły. a po za tym nie wypisujcie plot jeśli nie wiecie dokładnie.
G
Gość
Na ulicy Sienkiewicza jest budynek cały popękany tylko czekać jak runie na ulicę wygląda to mało bezpiecznie, tylko żeby nikogo nie było w pobliżu. Katastofy budowlane należą do Powiatu należałoby coś z tym zrobić.
g
gosc
przyjrzyj sie pracy rady.co zrobili od czasu kiedy zostali wybrani?zalatwiaja tylko swoje sprawy i na sile chca endriu usunac.komedianci nie rada.
[/quoSzkoda ze wraz endriu pan przewodniczacy nie pakuje manatek ten to dopiero talent w telewizji wygladal byle jak i mowil byle co Reprezentowac miasta nie chce to niech spada Wogule jaka to rada nie ma sensu ich utrzymywac od roku prawie wiedzieli ze jest zle wiec mogli wziasc sie do roboty a zajmowali sie :dietami,szpiclowaniem ludzi ,durnymi klutniami na sesjach ,zalatwianiem swoich prywatnych spraw Wstydu narobili na caly powiat
g
gogo
"Miastowy" pseudo biznesmen z łódzkim akcentem i wiejskim wyglądem,wody im z mózgów narobił,nawciskał pierdół do głowy.A ucierpi tylko miasto i mieszkańcy.

Ten biznesmen w niedalekim czasie sam bedzie sie tlumaczyl prokuratorowi Piszac w intrnecie na kolegow mial niezle pod czacha Nie dostal cieplej posadki w powiecie to kumpli opisywal Dlaczego teraz niktore osoby go unikaja najpewniej boja sie ze ich obsmaruje Zostal mu kolega Janek nie teraz ale temu mozna wszystko wcisnac !
G
Gość
Jak jest ok. to nie ma się czego obawiać. Jak inczej niż winno być to .......???
G
Gość
Jak nie potrafi rządzić i nie ma żadnego pomysłu to niech odchodzi. Ciekawe tylko, że radni od niego są tacy zaradni. Synek byłego komendanta, córka Komorowskiej, siostra Zmirskiej, Rewers z żoną jakoś sobie w Nieszawie radzą. Na szkodę miasat i za nasze pieniądze.Dla nich praca, etety, pieniądze sie znalazły. Resztę zamknąć, wyłączyć, zaorać.

"Miastowy" pseudo biznesmen z łódzkim akcentem i wiejskim wyglądem,wody im z mózgów narobił,nawciskał pierdół do głowy.A ucierpi tylko miasto i mieszkańcy.
o
obserwator
przyjrzyj sie pracy rady.co zrobili od czasu kiedy zostali wybrani?zalatwiaja tylko swoje sprawy i na sile chca endriu usunac.komedianci nie rada.

Jak nie potrafi rządzić i nie ma żadnego pomysłu to niech odchodzi. Ciekawe tylko, że radni od niego są tacy zaradni. Synek byłego komendanta, córka Komorowskiej, siostra Zmirskiej, Rewers z żoną jakoś sobie w Nieszawie radzą. Na szkodę miasat i za nasze pieniądze.Dla nich praca, etety, pieniądze sie znalazły. Resztę zamknąć, wyłączyć, zaorać.
G
Gość
Burmistrz jawnie łamie obowiązujące prawo powołując radną na stanowisko dyr. szkoły,w chwili gdy Rada Miasta jeszcze nie rozpatrzyła jej rezygnacji,to możliwe tylko w Nieszawie

przyjrzyj sie pracy rady.co zrobili od czasu kiedy zostali wybrani?zalatwiaja tylko swoje sprawy i na sile chca endriu usunac.komedianci nie rada.
g
gość
Burmistrz jawnie łamie obowiązujące prawo powołując radną na stanowisko dyr. szkoły,w chwili gdy Rada Miasta jeszcze nie rozpatrzyła jej rezygnacji,to możliwe tylko w Nieszawie
g
gość
rada to sie lepiej niech zajmuje sprawami bieżącymi

Już sie zajmuje. Na bieżąco. Agatka bierze pensyjkę + dietę. Do tego praca w Raciążku. No i praca dla siostry w przedszkolu, w końcu jest się radną, prawda?. Krzysztof nareszcie doceniony, w-ce to poważne stanowisko. No i dieta. Do tego dodatkowe godziny dla żonki i fucha w Zbrachlinie. Jakos się da wytrzymać.Miały być oszczędności a wyszło jak zawsze. Praca dla znajomych i rodzinki (Małgosi Komorowskiej też sie udało załatwić pracę dla córki) tylko miasto wszyscy mają w d....e. POGRATULOWAĆ SAMOPOCZUCIA.
g
gość
rada to sie lepiej niech zajmuje sprawami bieżącymi
G
Gość
Rada ma okazję się wykazać ponadprzeciętność.
p
potencjał
musimy coś zrobić ale wszyscy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska