https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa. Powiat przyciął dotację na prom i zapowiada kontrole

Jadwiga Aleksandrowicz
Prom ma zimowe wakacje. Na zdjęciu przygotowania do zabezpieczenia jednostki na czas postoju
Prom ma zimowe wakacje. Na zdjęciu przygotowania do zabezpieczenia jednostki na czas postoju Fot. Wanda Wasicka
Nie 73 tys. złotych, jak było w roku ubiegłym, a tylko 50 tys. złotych ma wynieść dotacja powiatu do nieszawskiego promu. Poza tym starosta i powiatowi radni chcą bliżej przyjrzeć się funkcjonowaniu tej przeprawy.

Prom jest przedłużeniem drogi powiatowej, która kończy się ...w połowie koryta Wisły. Dalej jest także droga powiatowa, tyle że zarządzana przez powiat toruński. Sama zabytkowa jednostka pływająca należy do miasta. A ponieważ nie stanowi jedynie atrakcji turystycznej, a spełnia ważną rolę w komunikacji przez Wisłę (to jedyna przeprawa przez rzekę między mostami w Toruniu i Włocławku), powiat co roku dotuje funkcjonowanie promu, przekazując miastu na ten cel dotację.

Przez lata przeprawa funkcjonowała niczym "prom braci trzech", bo Janusz Chmielewski były przewodniczący rady powiatu, współdecydował o wysokości dotacji, jaka płynęła do kasy Nieszawy, gdzie jego brat, Roman Chmielewski, był przewodniczącym rady miejskiej, a tak naprawdę zyski z przeprawy trafiały do klubu sportowego "Jagiellonka", gdzie prezesem był Krzysztof Chmielewski, trzeci z braci. Bo to klub wygrywał przetargi na armatora promu.

Jak wielokrotnie tłumaczył nam Andrzej Nawrocki, burmistrz Nieszawy, obsługa promu nie była dla miasta opłacalna, dlatego kilka lat temu przestał nim zarządzać miejscowy zakład komunalny. Innych chętnych do prowadzenia przeprawy podobno nie było, a i tak przygotowując ubiegłoroczne dokumenty przetargowe, po trzech dniach zmieniono je w taki sposób, by mająca wówczas problemy finansowe "Jagiellonka", mogła ten przetarg wygrać.

To, a także niejasne sprawy, w tym rozliczenia biletów, skargi na prowadzenie jednostki przez nietrzeźwą załogę (pod koniec sezonu interweniowała policja na wniosek Urzędu Kontroli Śródlądowej - dop. red) oraz na wykorzystywanie promu poza oficjalnym sezonem, a także system osób zwolnionych z opłat za przeprawę, zdecydowały, że obecna ekipa w powiecie chce się bliżej przyjrzeć funkcjonowaniu przeprawy promowej, skoro daje na nią dotację. W budżecie zaś zapisano mniej niż dotąd pieniędzy.

Odpowiadając m.in. na interpelacje Arkadiusza Żaka, wiceprzewodniczącego rady powiatu, w tej sprawie, starosta Wioletta Wiśniewska nie ukrywała, że będą kontrole sposobu zarządzania, rozliczeń, bezpieczeństwa i inne. Od wyników kontroli będzie zależało, czy w ciągu roku zostaną dokonane korekty wysokości dotacji na nieszawski prom.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Popieram smutasa . RZeczywiscie czy nie mozna zorganizowac odpłatnych wycieczek kuracjuszom?? fakt prom sie psuje czesto i drogie sa jego naprawy.Ale moze lepiej by było, ograniczyc transport na drugi brzeg wisły - tzn o o kragłych godz a nie non stop i wzamian organoizowac wycieczki?? trzeba by rozwazyc,,
N
Nieszawiak
Zeby kontrolować to trzeba też coś wiedzieć najlepiej jak przyjedzie Wiola ze swoją męską sekretarką

Męska sekretarka jest podobno od pozyskiwania funduszy unijnych (tak twierdzą kolesie z Włocławka), Wiola -od spraw dietetycznego żywienia - doskonały duet do przyjżenia się jak funkcjonuje prom i jego likwidacji w nieodległej przyszłości - przez Wisłę: wpław, kajakiem a włościwie po co na drugą stronę rzeki, siedzieć na tyłku i konec. Promu i tak nie będzie.
s
smutas
Mam pomysł:

1. - dosyć mocno zakotwiczyć na stałym lądzie i wypoziomować (koniecznie!!!)
2. - uzbroić w energię (wystarczy jedna faza i oczywiście licznik)
3. - usunąć niebezpieczne ostre i twarde elementy
4. - zamontować dookólne oświetlenie

Mamy estradę. (zamiast tradycyjnej przyczepy)
Teraz tylko z ZAiKSem podpisac umowę - i baza pod disco jest gotowa.
Odpowiednie nagłośnienie i DJ-ej na poziomie - i odlot.
Obok barek piwny, co trzecia chałupa to melinka, dilerek też się znajdzie - i mamy lokalne centrum kultury.
Jak sie dobrze zorganizuje to i kaska wpadnie.
Można wówczas urządzac koncerty "przy wodzie" , dyskoteki i zabawy taneczne.
Okolicznościowo jakiś piknik z kuchnią polową lub bez.
Można też wywiesić ekran i wyświetlać filmy organizując jakąś wiosnę czy lato filmowe.

Czy ten prom jako inwestycja (jeśli był on tak kiedyś klasyfikowany) już się zamortyzował?
I jeżeli dotychczasowe jego użytkowanie było nieopłacalne (opinia ostatniego opiekuja promu) - ma szansę na "odstawkę" czyli na żyletki pójść?

Przybywa nieszawskich wizytówek - rynek z atrapami, puste place po rozsypanych chałupach (za chwilę rozbiórka dwóch budynków na "rynku").

Normalnie westernowe miasteczko - ściany frontowe zamiast domów.

Czy prom, którego utrzymanie się nie opłaca (ongiś tani transport dla Chmielewskich) dołączy do tych relikwii świetlanej przeszłości miasta????

Płynąłem niemieckim promem Mój odnośnik - zrobiło to na mnie wrażenie ale powiedziałam niemieckim gospodarzom, że w moim małym miasteczku też pływa fajny prom.

W Ciechocinku są sanatoria, co dwa tygodnie zmienia się obsada kuracjuszy. Grupie zachęconych kuracjuszy z każdego turnusu po odpowiedniej reklamie (tzw. promocji - mamy tu specjalne biuro na etacie, promujące nieciekawą literaturę i nie przynoszące dochodów adekwatnych do kosztów jego utrzymania) zaproponować i zrealizować rejs po Wiśle - w "górę" ze dwa kilometry a nie "w te i spowrotem" przy okazji kursu.
Taki specjalny wycieczkowy rejs dla tych kuracjuszy, których jest zawsze dużo i gdzie większość z nich jednorazowo poświęci kilka czy też kilkanaście zł na to by poczuć wiatr, fale i posłuchać ciekawych historyjek.
Ciechocinek jest blisko a Nieszawa nie musi być zawsze w jego cieniu.
A jaka turystyka może przynieść dochód na tym zadupiu - zwiedzanie muzeum i oglądanie nieszawskiej fary????
Nieszawa to nie Zakopane ale ma jeszcze szansę na sezonowy zawrót głowy tylko trzeba troche popracowac nad tym (baza wyjściowa jakaś jest, promu lub łajby do wycieczek nie trzeba kupować).

Błądzić - rzecz ludzka - może ten pomysł nie ma racji bytu.
Zrozumiem każdą sensowną krytyką.
J
Jan
Pobudują most...i problem z głowy

Zeby kontrolować to trzeba też coś wiedzieć najlepiej jak przyjedzie Wiola ze swoją męską sekretarką
g
gosc
Podobno PROM jest niedochodowym interesem (nieoficjalna wypowiedz zarządzającego)

Czy ktoś ma jakiś sensowny pomysł na podniesienie jego rentowności???

Może ktoś "coś" rzuci tu ciekawego i zainspiruje "tym" betonowe podstarzałe głowy z urzędu, bo znajęc obecne nieszawskie realia będzie on pływać tylko w dni parzyste hihi

Pobudują most...i problem z głowy
p
prorok
Podobno PROM jest niedochodowym interesem (nieoficjalna wypowiedz zarządzającego)

Czy ktoś ma jakiś sensowny pomysł na podniesienie jego rentowności???

Może ktoś "coś" rzuci tu ciekawego i zainspiruje "tym" betonowe podstarzałe głowy z urzędu, bo znajęc obecne nieszawskie realia będzie on pływać tylko w dni parzyste hihi
z
z regionu
Ostrzegałam że powiat chce likwidacji PROMU. A moze R Z wezmie go w dzierzawe za te 50 tys. Smiech na sali.

No i dobrze, w końcu wezmą się za tą beznadziejną Nieszawę. CHmielewscy już nie będą bronić bo nie mają siły. A prom zawsze pływał i teraz też będzie. Tylko niech go ktoś normalny przejmie bo ta cała Jagiellonka to jakaś paranoja. Ty "goła baba" może ty jesteś chętny/tna na prom to dopiero byłby śmiech na sali, idioto.
pozdrawiam z regionu
g
goła baba
Dotacje na prom, pijaństwo na łajbie, przepychanki kto ważniejszy, byle jakie remonty
- obrzydliwość.
Krypę wziął klub sportowy bo prezesi mieli pola za Wisłą a jeździć trzeba było, niekiedy do późna w noc. Obsada promu nie zawsze z uprawnieniami a niektórzy na etacie w urzędzie - ale służbę pełnili.
Ciekawe jakie warunki były ustalone i co zrealizowane

Doszukałam się takich ciekawostek:
w 2008r - przetarg wygrala "Jagielonka" za 95.000,- zł
w 2009r - j.w. za 91.121,50 zł (z naprawami i wyszczególnieniem obowiązków) (ile było dotacji??)
w 2010r - również j.w. ale już za 71962,62 zł (tez z naprawami tralalala) i tu była
dotacja z powiatu 73.000,- zł !!!
- ale zbieżność kwot.
A teraz tylko 50 tys. dotacji - ciekawe co dalej? Czy Urząd wytrzyma takie obciążenie?

Jedno jest pewne - nie będzie przepychanek Braci na promie jak to było latem gdy bossów nie dotyczyły kolejki wjazdu!!!

Ostrzegałam że powiat chce likwidacji PROMU. A moze R Z wezmie go w dzierzawe za te 50 tys. Smiech na sali.
G
Gość
Wybite szyby na promie świadczą o mieście i jego włodarzach.

raczej o mieszkańcach!!!!!!
g
gość
Wybite szyby na promie świadczą o mieście i jego włodarzach.
w
www.raciazek24.pl
witam,

szukamy współtwórców i administratorów do prowadzenia wspólnie portali społecznościowych gmina24:

Koneck , Aleksandrów , Ciechocinek , Waganie , Lubanie , Nieszawa, Raciążek i inne

Proszę o kontakt na forum lub [email protected]

pozdrawiam

Marcin Augustyniak
G
Gość
Dotacje na prom, pijaństwo na łajbie, przepychanki kto ważniejszy, byle jakie remonty
- obrzydliwość.
Krypę wziął klub sportowy bo prezesi mieli pola za Wisłą a jeździć trzeba było, niekiedy do późna w noc. Obsada promu nie zawsze z uprawnieniami a niektórzy na etacie w urzędzie - ale służbę pełnili.
Ciekawe jakie warunki były ustalone i co zrealizowane

Doszukałam się takich ciekawostek:
w 2008r - przetarg wygrala "Jagielonka" za 95.000,- zł
w 2009r - j.w. za 91.121,50 zł (z naprawami i wyszczególnieniem obowiązków) (ile było dotacji??)
w 2010r - również j.w. ale już za 71962,62 zł (tez z naprawami tralalala) i tu była
dotacja z powiatu 73.000,- zł !!!
- ale zbieżność kwot.
A teraz tylko 50 tys. dotacji - ciekawe co dalej? Czy Urząd wytrzyma takie obciążenie?

Jedno jest pewne - nie będzie przepychanek Braci na promie jak to było latem gdy bossów nie dotyczyły kolejki wjazdu!!!

Dzis wybierali prezesa Jagielonki ciekawe kogo i dlaczego napewno nie dla kasy bo tam bieda ;
j
jaga baba
Dotacje na prom, pijaństwo na łajbie, przepychanki kto ważniejszy, byle jakie remonty
- obrzydliwość.
Krypę wziął klub sportowy bo prezesi mieli pola za Wisłą a jeździć trzeba było, niekiedy do późna w noc. Obsada promu nie zawsze z uprawnieniami a niektórzy na etacie w urzędzie - ale służbę pełnili.
Ciekawe jakie warunki były ustalone i co zrealizowane

Doszukałam się takich ciekawostek:
w 2008r - przetarg wygrala "Jagielonka" za 95.000,- zł
w 2009r - j.w. za 91.121,50 zł (z naprawami i wyszczególnieniem obowiązków) (ile było dotacji??)
w 2010r - również j.w. ale już za 71962,62 zł (tez z naprawami tralalala) i tu była
dotacja z powiatu 73.000,- zł !!!
- ale zbieżność kwot.
A teraz tylko 50 tys. dotacji - ciekawe co dalej? Czy Urząd wytrzyma takie obciążenie?

Jedno jest pewne - nie będzie przepychanek Braci na promie jak to było latem gdy bossów nie dotyczyły kolejki wjazdu!!!
R
Racjonalista
Znając zapał kontrolny wszelkich instytucji w tym kraju to kontrole w ciągu roku pochłoną więcej pieniędzy niż poczyniono oszczędności obcinając dotację. Pozdrowienia dla Nieszawy i jej mieszkańców.
a
andrzej
Błąd po drugiej stronie N ieszawy pobad wszelka watpliwośc jest pow. lipnowski
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska