- Ponad 60 proc. ankietowanych pracowników odpowiada, że ostatnią podwyżkę dostali ponad 3 lata temu. Przy wysokiej dość inflacji to oznacza, że ubożejemy.
- Te 60 proc. dobrze oddaje rzeczywistość. Ceny rosną szybciej niż pensje, więc stać nas na coraz mniej.
Czytaj też: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2011. Część 2: zarobki w prywatnych firmach [RAPORT SPECJANY]
- Rozumiem: kryzys, ale nasi przedsiębiorcy na wyniki wcale nie narzekają. Dlaczego nie chcą dawać podwyżek?
- Rzeczywiście, wzrost gospodarczy i produkcja przemysłowa były w 2011 r. większe niż zakładano. Kryzys jednak sprawił, że przedsiębiorcy są ostrożni. Nie chcą ryzykować inwestycjami, które przecież dałyby więcej miejsc pracy.
Czytaj też: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2010. Część 3: zarobki w prywatnych firmach (raport specjalny)
- I nie podnoszą pensji, bo to ryzykowne koszty stałe?
- Nie podnoszą pensji, bo każdy płaci pracownikowi tak mało, jak może. Jeżeli sytuacja nie zmusza pracodawcy do podniesienia wynagrodzeń, to tego nie zrobi. Dziś bezrobocie jest wysokie, w niektórych powiatach to już nawet ponad 20 proc. To oznacza, że niezadowolonego pracownika łatwo zastąpić innym. Tylko nieliczni, wysoko wykwalifikowani fachowcy, mają szansę negocjować dziś wyższe zarobki.
Czytaj też: PZU. Firma, w której dobry pracownik to... przede wszystkim milczący pracownik
