https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezbyt profesjonalny wilk (komentuje Adam Willma)

Adam Willma
Interneszjonal, profeszjonal lajf
Interneszjonal, profeszjonal lajf Fot. Mariusz Kapala
Ufam jednak, że zjednoczone siły profesjonalizmu ściągną nam z Nowej Zelandii kontenerowiec z profesjonalną trawą. A przy okazji śnieg z Arktyki, żeby upadek  Żyły wyglądał bardziej profesjonalnie.

Choć zdarzyło się przez paroma godzinami, do tej pory jestem pod wrażeniem.  Po raz pierwszy w życiu drogę przebiegł mi nie kot, a wilk. Dziwne wrażenie, gdy na morzu asfaltu pojawia się nagle dzika przyroda w skondensowanej wersji.

Jednym ze słów, których w słowniku współczesnej polszczyzny nienawidzę najmocniej, jest słowo „profesjonalny”. Bo to już nie to samo, co “solidny”, “sprawny”, “bezbłędny”, “wykwalifikowany”. Jest w słowie „profesjonalny” jakiś bonus – zapach perfum mydłka w garniturku od Hugo Bossa, żel na ułożonej czuprynce, metalik na blachach hybrydowego auta. W słowie „profesjonalny” pobrzmiewa chęć zaspokojenia potrzeb klienta za wszelką cenę, nawet za cenę zdrowego rozsądku.

Księstwem udzielnym profesjonalizmu jest telewizja. Oj, tutaj profesjonalizm lęgnie się w każdej szparze.  Niedługo profesjonalna technika będzie tak zaawansowana, że holograficzna postać Danuty Holeckiej wyleci  z telewizora, aby nam szeptać wiadomości do uszka. Profesjonalizm telewizyjny ma swoje prawa, więc trzeba upchnąć zawody sportowe w Wiśle tak aby zmieściły się przed transmisją z festiwalu młodych pop-gwiazdek. Niech ich niesie huragan, byle zdążyli przed blokiem reklamowym. W rzeczywistości telewizyjnej  zjawiska, które na LED-owej gładzi ekranu wyglądają nieprofesjonalnie, trzeba pilnie sprofesjonalizować. Na przykład trawę na Stadionie Narodowym. Niestety trawa jest organizmem tak prymitywnym, że trudno jej wyperorować, że listopad i zasłonięty dach nie są wytłumaczeniem dla braku soczystej zieloności na ekranie. Ufam jednak, że zjednoczone siły profesjonalizmu ściągną nam z Nowej Zelandii kontenerowiec z profesjonalną trawą. A przy okazji śnieg z Arktyki, żeby upadek  Żyły wyglądał bardziej profesjonalnie.

A ty wilku pędź przed siebie, dopóki ci drogi nie zamknęli profesjonalnym płotem. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Też Adam

Aleś się Pan wysilił, gratulacje! Szkoda tylko, że profesjonalne to nie jest, w najmniejszym stopniu. Może choć odrobinę by było, gdyby co kawałek z tych wypocin nie wyłaziły Pana polityczne inklinacje. Nic to nowego, ale jest pytanie: za kogo się pan uważa? Za obiektywnego dziennikarza, takiegoż komentatora rzeczywistości nie tylko lokalnej, czy może sfrustrowanego pismaka? No i, w którym wcieleniu profesjonalnego lub dającego się określić choćby jednym z synonimów profesjonalizmu?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska