
Niezły zgryz z tym dentystą. W szkołach nie ma na niego kasy
Od wczoraj w każdej szkole powinny działać gabinety stomatologiczne. Ale kasy na nie brak. Jak sytuacja wygląda w regionie?
Czytaj więcej na kolejnych slajdach ---->

Niezły zgryz z tym dentystą. W szkołach nie ma na niego kasy
Wczoraj weszła w życie ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami. Intencja ustawodawcy: to, czego nie mają zagwarantowane dorośli Polacy - realnej darmowej opieki stomatologicznej - ma stać się przywilejem młodego pokolenia. A potrzeba jest paląca, bo 3/4 polskich dzieci ma próchnicę.
Ale... Jak wyjaśnia Grzegorz Czarnowski, dyrektor wydziału edukacji w Urzędzie Miejskim w Chojnicach, ustawa jest nieżyciowa. To martwe prawo. Finansowanie ma odbywać się przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a ten proponuje bardzo niskie wyceny, niższe aż o kilkadziesiąt procent od tych w gabinetach prywatnych.

Niezły zgryz z tym dentystą. W szkołach nie ma na niego kasy
- Dlatego stomatolodzy nie są zainteresowani. Kierunek jest dobry, tylko nie przy tym finansowaniu, które jest proponowane - mówi Czarnowski. - Gabinety miałyby być jak za komuny. Udałoby się, gdyby znalazły się jakieś dodatkowe poważne środki finansowe. W takim kształcie ta ustawa nie będzie zrealizowana. Nie uda się.
Chojniccy stomatolodzy już odpisali, że nie są zainteresowani.
- Ustawodawca sformułował zapisy, ale chyba nie wiedział, że prywatne podmioty nie muszą dostosować się do każdego życzenia władz centralnych - komentuje Marek Tymecki, dyrektor wydziału oświaty w gminie Sępólno. - Nie mamy realnej możliwości sprawowania opieki stomatologicznej. Gdy wcześniej takie prośby kierowaliśmy, nie było zainteresowanie ze strony gabinetów stomatologicznych.

Niezły zgryz z tym dentystą. W szkołach nie ma na niego kasy
Niektórym, nielicznym, się udało. Jednak wcześniej! Szczególnie w małych miastach to było osiągnięcie. Od lat gabinet stomatologiczny jest choćby w Cekcynie, a w Bysławiu od 2012 r., wcześniej długo stał pusty!
Duże miasta? W wielu szkołach gabinetów nie ma, ale chyba jest o nie łatwiej. Gdzie tkwi patent? Jak to działa? - Wynajmujemy pomieszczenie firmie, która świadczy usługi w ramach umowy z NFZ - mówi Magdalena Kartanas, wicedyrektorka SP nr 4 w Toruniu.
Z kolei w SP 34 współpracują z pobliską przychodnią Rudak-Med.