Przedszkole nr 14 ma siedzibę przy ul. Hutniczej na osiedlu Zazamcze. Jak twierdzi Czytelniczka, jest ono brane pod uwagę jako miejsce, gdzie miałaby znaleźć się siedziba dwóch filii, numer 9 i 3, Miejskiej Biblioteki Publicznej z tego osiedla. - Tyle mówi się o braku miejsc w przedszkolach, tymczasem słyszałam, że "14" może być zlikwidowana! - oburza się wło-cławianka. - Skąd takie obawy? - dziwi się Elżbieta Zaborowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej. - Owszem, szukamy miejsca dla naszych dwóch filii z osiedla Zazamcze. Rozpatrujemy, czy nie byłoby wygodniej dla Czytelników, gdyby działały w jednej siedzibie, najlepiej będącej w zasobach miasta. Ale to nie oznacza, że chcemy likwidacji przedszkola!
Jak twierdzi dyr. Zaborowska, jakiekolwiek działania, mające doprowadzić do połączenia obu filii w jedną całość, są na tym etapie niezobowiązujące. To wyłącznie przymiarki. Być może więc obie filie pozostaną tam, gdzie są i niepokój rodziców, w tym naszej Czytelniczki, okaże się bezzasadny.
Nikt nie chce likwidacji "14"!
Renata Kudeł
Miejsca w przedszkolach są na wagę złota, tymczasem słyszałam o zamknięciu "14" - alarmuje Czytelniczka z Zazamcza.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
O
Pis rozpoczyna kampanię wyborczą. Nie mają okazji do protestów to wymyślają. Stara ich metoda. Rozpuszczają plotę a potem interweniują. Żałośni.
