Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niobe i Błękitny Anioł

Malwa
Systematycznie podlewane i nawożone  powojniki odwdzięczą się nam kaskadą kwiatów.
Systematycznie podlewane i nawożone powojniki odwdzięczą się nam kaskadą kwiatów. Burda Polska
Nie są zbyt wymagające, zajmują niewiele miejsca, doskonale nadają się do dużych i małych ogródków, są niezwykle efektowne. Powojniki cieszą się coraz większym uznaniem działkowców i ogrodników - co rok przybywają nowe, jeszcze piękniejsze odmiany.

     Jeśli zdecydujemy się na kupno powojnika, najpierw musimy określić miejsce, w którym będzie rósł. Od tego zależy, jaki wybierzemy gatunek i odmianę.
     Wilgotne podłoże
     
Powojnik pnący, dorastający do 8-10 m, może pokrywać duże powierzchnie, mury, skarpy, pnie drzew. Powojnik tangucki stanowi doskonałą osłonę dla niezbyt ładnych części ogrodu, poza tym jest bardzo odporny na suszę i dobrze rośnie na słabych glebach. Silnie rośnie (do 3-5 m) także powojnik górski oraz południowy, alpejski i wielkopłatkowy. Wszystkie gatunki powojników lubią stanowiska ciepłe, osłonięte od wiatru i lekko ocienione. Z wyjątkiem powojnika tanguckiego pozostałym gatunkom trzeba zapewnić chłodną, stale wilgotną (nie mokrą) ziemię.
     Organami czepnymi powojników są ogonki liściowe, które owijają się wokół podpór. Aby rośliny swobodnie pięły się po podporze, grubość jej elementów nie powinna przekraczać 1 cm, natomiast kształt konstrukcji i materiał zależą od naszej inwencji. Pędy podwiązujemy od dołu i prowadzimy zygzakami lub spiralnie po podporze.
     Odmiany powojników mają kwiaty tak piękne, jak ich nazwy, np.: 'Błękitny Anioł' (jasnoniebieska), 'Niobe' (winnoczerwona), 'Polish Spirit' (niebieskopurpurowa), 'Warszawska Nike' (fioletowa), 'Pink Fantasy' (różowa).
     Żyzny dołek
     
Ponieważ powojniki rosną w jednym miejscu przez wiele lat, należy starannie przygotować im miejsce. Wykopujemy dołek (30 x 50 cm), a na jego dno sypiemy warstwę grubego żwiru. Wybraną ziemię mieszamy z żyznym kompostem lub odkwaszonym torfem i - jeżeli jest zbyt zwięzła - z grubym piaskiem, po czym wypełniamy nią dołek. Jeśli roślina ma przesuszone podłoże, to na godzinę wraz z pojemnikiem zanurzamy ją w wodzie (do dwóch trzecich wysokości doniczki), po czym od razu sadzimy na stałe miejsce. Powojnik umieszczamy w ziemi o 2 cm głębiej niż rósł w doniczce, a następnie obficie podlewamy.
     Wiosną i latem, kiedy powojniki silnie rosną, 2-3-krotnie zasilamy je nawozami wieloskładnikowymi. Należy też dbać, by w czasie suszy nie przesychało wokół nich podłoże. Wszystkie powojniki, a zwłaszcza te rozrośnięte, będą nam wdzięczne za ściółkowanie powierzchni ziemi grubą warstwą kory.
     Wczesną wiosną wycinamy pędy suche, uszkodzone i krzyżujące się oraz nadmiernie zagęszczające krzewy, ale w taki sposób, żeby pnącza nie traciły swojego naturalnego pokroju.
     Duża donica
     
Powojniki mogą też rosnąć w dużej donicy lub skrzyni o pojemności 10-15 litrów i wysokości większej niż średnica, z 2-3 dużymi otworami w dnie. Sadzimy powojniki w zasobnej ziemi próchnicznej z dodatkiem kompostu lub dobrze rozłożonego obornika. Dodajemy 4-6 g nawozu o spowolnionym działaniu (Osmocote lub Plantacote) na każdy litr podłoża, które powinno mieć odczyn 5,5-6,0. Na spodzie pojemnika układamy drenaż z grubego żwiru.
     Rośliny umieszczamy w ziemi 5-10 cm głębiej niż rosły dotychczas. Pojemnik napełniamy ziemią tak, żeby woda nie wyciekała podczas podlewania. Powojniki nie lubią, gdy podłoże nadmiernie się nagrzewa, dlatego dobrze jest osłonić powierzchnię ziemi ściółką z kory, obudować pojemnik drewnianymi listewkami lub okryć go jasną tkaniną
     Po posadzeniu przycinamy stare pędy 20-25 cm od ziemi, nad parą nabrzmiałych pąków. Kiedy młode pędy wytworzą po trzy pary liści, uszczykujemy im wierzchołki. Dzięki temu z każdego pędu uzyskamy 2-3 nowe przyrosty, które możliwie nisko przywiązujemy do podpory.
     Zima w piwnicy
     
Od kwietnia do połowy sierpnia powojniki doniczkowe zasilamy raz w tygodniu roztworem nawozu płynnego dla roślin kwitnących. Jeśli do podłoża dodaliśmy nawozu o spowolnionym działaniu, dokarmianie rozpoczynamy 4-6 tygodni później i zasilamy rośliny co 2-3 tygodnie.
     Powojniki uprawiane w pojemnikach najlepiej przenieść na zimę do chłodnej (0-5 st. C) piwnicy lub zadołować w ogrodzie tak, aby górna krawędź doniczki znalazła się 5 cm pod powierzchnią ziemi. Pojemniki bardzo duże i ciężkie okrywamy grubą warstwą materiału izolacyjnego.
     Z miejsca zimowania przenosimy powojniki na balkon pod koniec marca. Gdy pąki nabrzmiewają i możemy już ocenić stan roślin po przezimowaniu, usuwamy uszkodzone pędy, a pozostałe przycinamy 0,5 cm nad silnymi pąkami (20-50 cm od podstawy) i przywiązujemy do podpór. Co roku wiosną wymieniamy wierzchnią warstwę podłoża grubości 5-10 cm.
     Powojniki potrzebują sporo wilgoci. Nie wolno dopuścić do przesychania podłoża - w przeciwnym razie będą słabo rosły i kwitły, a liście zaczną schnąć. Ziemię podlewamy obficie, tak aby woda przesiąkła aż do dna pojemnika. Od początku września stopniowo ograniczamy podlewanie, ale nawet w zimie podlewamy co najmniej raz w miesiącu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska