(fot. Maryla Rzeszut)
- Do ekipy Grepl Mseno dołączyłem w 2007 r. Współpraca z całym zespołem i działaczami jest wzorowa. Cieszę się, że zostaję w tej ekipie na 2013 rok. Atmosfera jest tu wspaniała podkreśla żużlowiec. - Mam w Mseno wiernych kibiców i wielu przyjaciół. Jestem zaszczycony obecnością w składzie PDK Grepl na najbliższy sezon.
Czesi zatrzymują go w drużynie, gdyż był jej filarem i trzy razy bardzo pomógł w wygraniu przez ten zespół rozgrywek ligowych.
Żużlowiec roku" w Peterborough
"Norbi"w grudziądzkim parku maszyn
(fot. Maryla Rzeszut)
Kościuch zaliczył też udany sezon w Wielkiej Brytanii. Władze i kibice Peterborough Panthers uhonorowali go specjalnymi nagrodami. Był jednym z najlepiej punktujących zawodników "Panter". Zwłaszcza koniec sezonu miał trudny, z racji kontuzji. Walczył nie tylko z rywalami, ale i z bólem barku. Doceniono go. Na oficjalnym podsumowaniu sezonu otrzymał nagrody zawodnika roku przyznane przez włodarzy i fanów Peterborough Panthers.
Na swojej stronie internetowej Kościuch przyznaje, że: - Nie spodziewałem się takiego wyróżnienia ze strony władz klubu no i kibiców. Bardzo się z tego powodu cieszę bo oznacza to, że przez te 3 lata które jeździłem w barwach tego klubu zdołałem pozyskać zaufanie zarówno jednych jak i drugich, co dobrze rokuje na przyszłość. Chcę wszystkim bardzo serdecznie za to podziękować.
Norbert Kościuch zakontraktowany był też na dwa mecze szwedzkiego klubu Elitserien - Piraterna Motala. Potrzebny był do wspomagania drużyny w dwóch meczach finałowych, na początku października br.
Jest jeźdźcem mistrza Danii
Ekipa Esbjerg Motorsport, która w minionym sezonie wywalczyła złoty medal duńskiej Superligi, już ma w swoim składzie Norberta Kościucha, który będzie występował w barwach tego klubu w 2013 r.
A czy zostanie w GTŻ Grudziądz? Wychowanek Unii Leszno nie przesądza tego jeszcze. Wyjaśnia: - Mam sporo czasu na wybór klubu. Najpierw chciałbym dokładnie poznać regulaminy Ekstraligi i I ligi. Później można rozmawiać o kontraktach.
Dopiero po zakończeniu sezonu poddał się w Poznaniu operacji (miał zerwane trzy ścięgna barku). Aktualnie przechodzi rehabilitację. Jest spokojny o swoją dyspozycję: - To rutynowa u żużlowców operacja. Przerwa z tego powodu w treningach nie powinna odbić się na formie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
