https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Noteć. 45 strażaków walczy z nadmiarem wody spływającej do rzeki z Gopła i zbiorników w Pakości

(ALE)
Wokół domu Rudnickich w Występie leżą worki z piaskiem
Wokół domu Rudnickich w Występie leżą worki z piaskiem fot. Adam Lewandowski
W Chobielinie strażacy ewakuowali jedną rodzinę. W Występie w piątek woda podtopiła kilka gospodarstw. W Turze zator lodowy zagroził jazowi. W niedzielę sytuacja została opanowana.

E-wydanie Gazety Pomorskiej

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej".

A jeszcze w sobotę poziom Noteci niedaleko Nakła podniósł się niebezpiecznie wysoko. Powołano sztab kryzysowy.

Nakielscy strażacy walczą z Notecią już od 2 grudnia. Bo w Chobielinie przed mostem zrobił się zator lodowy i zagrożony był stary młyn. Droga do tej wsi jeszcze wczoraj była zalana i można było dotrzeć tylko od strony Paterka.

Przeczytaj też: Dramat pięcioosobowej rodziny. Musieli szybko opuścić swój dom [zdjęcia].

Dom państwa Rudnickich z ul. Wiejskiej w Występie obłożony został przez strażaków wałem z worków. Strażacy dwa - trzy razy dziennie pompują wodę z piwnicy. Istnieje obawa, że mogą nie wytrzymać tego fundamenty. Dom Pawła Bembnisty z tej samej ulicy też otacza woda. - Jeszcze w sobotę dochodziła do narożnika. Teraz cofa się - mówi. W podobnej sytuacji są też jego sąsiedzi. Samochodem nie mogą dojechać do swych domów, bo droga nadal jest zalana.

Przeczytaj również: Chobielin. Strażacy bronią przed wielką woda.

W Turze zator lodowy zatamował przepływ wody przez jaz. Groziło zalaniem huty szkła i kilku domów. Na szczęście strażacy udrożnili przepływ i udało się sytuację opanować. Łącznie 45 druhów z PSP, a także OSP w Nakle, Ślesinie, Potulicach, Ciężkowa, Kcyni, Suchar i Paterka walczy z Notecią.

Aby jak najwięcej wody spływało, obniżony został próg na śluzie Nakło-Zachód.

W Występie przerwano groblę między stawami, by woda mogła spływać z zalanych łąk do starego koryta Noteci. Sytuacja została opanowana.

Jeśli jednak nadal starą Notecią będzie spływać nadmiar wody z Gopła i zbiorników pakoskich, wszystko może się powtórzyć.

Więcej w papierowym poniedziałkowym bydgoskim wydaniu "Gazety Pomorskiej" na stronie 10...
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pieroth
Poziom Gopła wzrósł w ciągu 1 miesiąca o 89 cm i wynosi obecnie 330cm wg wodowskazu, taki szybki przybór wody raczej nie jest dziełem przyrody, zapraszam na witrynę www.kruszwica.tk gdzie podawany jest aktualny poziom wody w Gople jak i opinie doskonałych fachowców wyjaśniających skąd u nas nagle tyle wody.....
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska