Przypomnijmy, że większość czyli 9 głosów w radzie powiatu ma PSL. Ludowcy zaprosili jednak działaczy PO do rozmów o współpracy. Deklarują, że są gotowi podzielić się władzą. Platformie mogłoby przypaść w udziale stanowisko wicestarosty i funkcja wiceprzewodniczącego rady. Od niemal dwóch tygodni trwają rozmowy w tej sprawie, ale okazuje się, że o porozumienie nie jest łatwo.
Nie chcieli liczyć głosów na przewodniczącego
Wbrew wcześniejszym ustaleniom w poniedziałek na pierwszej sesji nie doszło do wyborów wiceprzewodniczącego. O zmianę w programie obrad poprosili radni PSL i ją przegłosowali. Tak więc sesja ograniczyła się do wybrania przewodniczącego. Jedynym kandydatem, zgłoszonym przez Tomasza Barczaka, był Jan Bartecki. Kiedy doszło do ustalenia składu komisji czuwającej nad wyborami przewodniczącego doszło do zgrzytu. Poproszeni o udział w komisji radni PO Jakub Dąbek i Wojciech Baran nie zgodzili się na pracę w niej.
Zatem nad głosowaniem i liczeniem głosów czuwali Dorota Repulak i Paweł Kra(PSL) oraz Robert Musidłowski (SLD). Kiedy zliczono głosy znów pojawił się problem. W sesji brało udział 14 z 17 radnych. Skład zostanie bowiem uzupełniony dopiero po ogłoszeniu wygaśnięcia mandatów trzech włodarzy Leszka Duszyńskiego, Ewarysta Matczaka i Zbysława Woźniakowskiego. Jan Bartecki dostał osiem głosów. Pojawiły się wątpliwości, czy to wystarczająca liczba, aby mógł pełnić obowiązki przewodniczącego. W końcu uznano, że osiem głosów wystarczy. Później radny Wojciech Baran zgłosił uwagi co do tego, że po tajnym wyborze przewodniczącego trzeba jawnie głosować nad uchwałą o wyborze Jana Barteckiego. Głosami PSL i SLD przyjęto jednak uchwałę i Jan Bartecki objął przewodnictwo w radzie powiatu.
To nie koniec wyborów
Przed radnymi powiatowymi jeszcze inne niezwykle ważne głosowanie. Muszą wybrać wiceprzewodniczącego oraz starostę i pozostałych członków zarządu.
Piotr Kaźmierczak, szef powiatowych struktur PO potwierdza, że trwają rozmowy z działaczami PSL. Czy dojdzie do porozumienia i będzie współpraca w radzie powiatu?
- To zależy od PSL, do nich należy ruch - mówi Piotr Kaźmierczak. Podkreśla przy tym, że jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach współpracy. Nie jest tajemnicą, że PO mogłaby dostać stanowiska wicestarosty oraz wiceprzewodniczącego rady. Jednak wybory odłożono do czasu zatwierdzenia ostatecznego składu rady powiatu.
Czytaj e-wydanie »