https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowawieś Pałucka > Nowa, a mimo to stara...

Dlaczego Nowawieś pisze się łącznie? - pyta wiele osób. - Tak jest, bo tak było od zawsze.

Zresztą nazwy miejscowości rządzą się swoimi prawami - przekonuje sołtys, przekonuje Rada sołecka i mówią wszyscy mieszkańcy.
W latach 80, kiedy zmieniane były w wiosce tablice, postawiono takie, na których napisane było Nowa Wieś, osobno.

- Wtedy pisaliśmy wnioski, petycje, bo w dowodach i we wszystkich dokumentach mamy Nowawieś pisane razem, tak jest też zresztą w przedwojennych dokumentach i na mapach geodezyjnych - mówi Jan Szablewski, jeden z członków Rady sołeckiej. Tablice zostały zmienione. Być może kiedyś ktoś zapisał nazwę w formie łącznej i tak już pozostało. A może było tak już od samego początku? A początki wsi sięgają głęboko w przeszłość. - Właściwie to Nowawieś jest starą wsią - przyznaje Rada sołecka. Miejscowość wymieniana jest w dokumentach z XIII wieku. Kiedy w Chomiąży Szlacheckiej powstała parafia, to ziemie należące do Nowejwsi są wymieniane jako należące do niej dobra. Kolejny zapis dotyczy wydarzeń z roku 1383, z czasów wojny między Nałęczami a Grzymalitami. J. Łojko w książce Wojna domowa w Wielkopolsce w latach 1382 - 1385" pisze: Drugi najazd Grzymalitów na dobra sędziego sędziego kaliskiego (czyli Mikołaja Nałęcza - przyp. A.W.) nastąpił 10 marca 1383 roku, kiedy to ludzie Domarata z Iwna, starosty generalnego Wielkopolski, zniszczyli Mikołajowi z Wenecji sześć wsi położonych koło Żnina: Chomiążę, Grzmiącą, Nowąwieś Pałucką, Obudno, Mokre oraz Dąbrowę.

Kiedy na tych terenach mieszkali Niemcy, wieś nosiła nazwę Eitelsdor. Tak podane jest na mapie z 1911 roku. Na pierwszej stronie pisanej jeszcze po niemiecku, kroniki szkoły z Nowejwsi miejscowość nazywana jest Neudorf. Kronikę tę zaczęto pisać w roku 1897 i była to już trzecia kronika szkoły.
Przez długie lata Nowawieś była własnością rodziny Paruszewskich. Za to, że jej członkowie uczestniczyli w powstaniu styczniowym, majątek został skonfiskowany. Kiedy zaczął się okres kolonizacyjny, do Nowejwsi sprowadzano rolników niemieckich. - Przed wojną było tu tylko 4 polskich gospodarzy: Dudziak, Przychodniak, Rebert i Szafrański, reszta to gospodarze niemieccy, ale mieszkali też oczywiście polscy parobkowie.

Stara szkoła to prawdopodobnie najstarszy budynek w Nowejwsi. Najpierw uczyły się tam dzieci niemieckie, podczas gdy polskie uczęszczały do szkoły w Chomiąży. W czasie II wojny znajdował się tutaj posterunek niemieckiej policji. Po wojnie szkoła istniała do czasu, gdy oddano do użytku szkołę w Laskch Wielkich. Dziś w budynku starej szkoły w Nowejwsi, zwanym czasem przez mieszkańców Belwederem, są mieszkania prywatne.

W Nowejwsi znajdowała się kiedyś zlewnia mleka, punkty skupu zboża i żywca, była tez poczta i aż do lat 70. działała kuźnia, był także zbudowany przed rokiem 1900 młyn. - Mieliśmy też w wiosce zakład kołodziejski, czynny już przed wojną, należał do rodziny Dolatów.

Nowawieś Pałucka to miejscowość typowo rolnicza. W wiosce w 1960 roku założone zostało Kółko rolnicze. Później, kiedy połączyło się z Kółkami rolniczymi z Chomiąży i Lasek, powstała Międzykółkowa Baza Maszynowa, wchłonięta następnie przez Spółdzielnię Kółek Rolnicznych, SKR istniał tu do końca lat 90.
Mieszkańcy są dumni ze swoich strażaków. - Do naszej OSP należy średnio co czwarty mieszkaniec - mówi Franciszek Maciejewski z Rady sołeckiej. OSP Nowawieś Pałucka liczy dziś około 50 osób, a do tego dochodzi jeszcze strażacka młodzieżówka. Jan Szablewski mówi, że oficjalnie podaje się, że tutejsza OSP powstała w 1928 roku. - W kronice szkolnej z Dąbrowy jest jednak zapisek, że kiedy w 1915 roku był duży pożar w majątku w Dąbrowie, to do jego gaszenia przyjechała m.in. sikawka z Nowejwsi, a niedawno dowiedzieliśmy się z biuletynu "Dzieje straży pożarnej województwa poznańskiego", że nasza straż powstała w roku 1909 - wyjaśnia Jan Szablewski - dlatego zaczynamy się pomału przygotowywać do świętowania 100-lecia.

Na imprezy organizowane w Nowejwsi przychodzi wielu ludzi, także z sąsiednich miejscowości. - W 2004, podczas dożynek było też otwarcie nowej remizy, a to były pierwsze gminne dożynki, które odbyły się poza Gąsawą, ludzi było mnóstwo, przyjechało nawet kilku posłów - wspominają członkowie Rady Sołeckiej.
Sołtys, Stanisław Krawczyk, rozpoczął trzecią kadencję urzędowania. - Rada Sołecka współpracuje u nas ze strażą pożarną, co roku odbywają się festyny strażackie - mówi sołtys, który jest jest jednocześnie naczelnikiem OSP. Za jego kadencji te drogi w wiosce, które były wapniowe, pokryto grysem bazaltowym, powstało boisko, a od niedawna przy świetlicy stanął plac zabaw. Dzieci ze świetlicy uczestniczą w zajęciach, które prowadzi Zofia Wyzina, regularnie uczestniczą w występach organizowanych przez świetlice z gminy. - Pani Zosia bardzo dobrze prowadzi te zajęcia, dla dzieci jest świetna - przyznaje mieszkańcy. W planach jest przebudowanie świetlicy.

Nowawieś Pałucka to spokojna miejscowość. - Od dawna jest u nas tradycja prac społecznych, świetlica powstała w czynie społecznym, boisko, remiza w dużym stopniu też, ludzie chętnie pomagają, a skoro pracujemy razem to i każdy szanuje to, co razem zrobiliśmy.
Rada sołecka: Stanisław Krawczyk - sołtys, Antoni Galij, Franciszek Maciejewski, Józef Starak, Jan Szablewski

Tekst i fot. Adrianna Wierska

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska