MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe miejsce na mapie Bydgoszczy. Harmider i radość. Otwiera się Papugarnia! [zdjęcia]

Joanna Pluta
Papugarnia Bydgoszcz
Papugarnia Bydgoszcz Filip Kowalkowski
Są towarzyskie, miłe i bardzo mądre. Mówią, śpiewają i szukają zabawy - takie są papugi, które już od środy odwiedzicie w bydgoskiej Papugarni.

400 metrów powierzchni, w tym 300 przeznaczonych tylko dla ptaków - tak ma wyglądać Papugarnia Bydgoszcz, która pierwszych gości przyjmie przy Grunwaldzkiej 227 już dziś o godz. 10.

Skąd pomysł? - Mam już papugarnie w Stargardzie Szczecińskim i w Gdańsku, stwierdziliśmy - my, ponieważ otwieram papugarnię przy ulicy Grunwaldzkiej ze szwagrem - że Bydgoszcz to dobre miasto i spróbujemy tutaj swoich sił - mówi Włodzimierz Sieczkowski, właściciel nowego miejsca. - W tej chwili dopinamy wszystko na ostatni guzik, tak, aby było gotowe na otwarcie. Ptaki cały czas do nas docierają.

Bydgoska Papugarnia będzie podzielona na trzy części. W pierwszej, mniejszej sali zobaczmy mniejsze ptaki - między innymi kanarki i gołąbki diamentowe. W drugiej, większej papugi - na razie około czterdziestu przedstawicieli rzadkich gatunków. Z czasem będzie ich więcej. Trzecia salka - licząca około stu metrów - będzie przeznaczona do organizacji urodzin.

Jaka jest zasada funkcjonowania Papugarni? - Ptaki poruszają się po niej swobodnie, nie są zamknięte w klatkach. Mają do dyspozycji sporo gałęzi, roślin, a odwiedzający mogą je głaskać, fotografować się z nimi - oczywiście bez flesza - i je karmić - mówi Sieczkowski. - Wizyta w Papugarni zajmuje około dwóch godzin. W środku nie wolno biegać, zachowywać się głośno, nie można wnosić swojego pokarmu. Do większych ptaków należy podchodzić w towarzystwie pracowników, opiekunów zwierząt. Również od nich można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat ptaków.

Papugarnia będzie otwarta siedem dni w tygodniu od 10 do 18. Jej właściciel już ma kolejne plany związane z miejscem. - Z czasem chcielibyśmy, by pojawiły się u nas także alpaki, które są niezwykle przyjazne oraz pawie - mówi. - Na razie jednak chcemy zobaczyć, jakie będzie zainteresowanie.

Cennik wstępu do Papugarni Bydgoszcz

Papugarnia Bydgoszcz
Papugarnia Bydgoszcz Filip Kowalkowski

Papugarnia to dobry pomysł? Czekamy na Wasze opinie pod adresem [email protected]

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Pomysł fajny ale warunki dla papug słabe - miejsce powinno mieć więcej zieleni i to nie chodzi o tuje ale palmy, żeby te zwierzęta chociaż trochę miały namiastkę swojego naturalnego środowiska. Myśli się tylko o zabawie i przyjemności dzieci bo ptaszek usiądzie na rączce ale co ze zwierzętami? Widać że obiekt otwarty tanim (poza papugami oczywiście) kosztem.

M
Mama trójki dzieci

Niedawno wróciłam, niestety z niczym, bo ... biletów brak. Rezerwować też nie można. Jestem bardzo zawiedziona, nieprędko znowu tam zawitam.

A
Asia
Świetny pomysł,szczególnie dla dzieci z blokowiska..Niektóre nawet nie wiedzą skąd się bierze mleko,jak nie z kartonu..
I
Isabella
Myślę, że pomysł super, coś innego, oryginalnego...ja tylko się zastanawiam jak z bakteriami itd..to zamknięte pomieszczenie, parno, trociny, odchody, tyle ludzi w jednym miejscu zamkniętym...byłam dwa dni temu, cudownie, ale po 3h dostałam gorączkę, jutro idę do lekarza bo ciężko mi na klatce...może to nie od tego, ale po wystąpieniu nagłej gorączki tak sobie uświadomiłam jakie jest tam powietrze...
t
tak będzie

Emeryt zajuma papugę i jaja, i wyjdzie na swoje.

k
krzysztof

Wydaje mi się , że ocena ceny biletu zależy od dochodów każdego z nas . Dla samotnego rencisty lub emeryta , który dostaje na rękę 600 zł i z tego ma kupić leki to jednak może być dużo

M
M-ma
Co za ludzie,nie ma jak to podciąć komuś skrzydła. ...porównywać kino do papugarni....najlepiej posadzić dziecko z dupà przed ekranem i dać mu wiadro coli i popcorn niech 2 godziny tempo patrzy w ekran,bo to tyle kosztuje co wejście do takiego miejsca gdzie działa i rozwija się dziecięca wyobraźnia,gdzie uczy się obcowania z przyrodà-jak widać pomysł może się nie przyjąć bo Bydgoszczanie są ograniczenia na nowość. Uważam, że idea fajna coś innego, brakuje miejsc gdzie można dziecku pokazać coś ciekawego. 3 mam-kciuki P.S ceny są normalne.
M
M-ma
Co za ludzie,nie ma jak to podciąć komuś skrzydła. ...porównywać kino do papugarni....najlepiej posadzić dziecko z dupà przed ekranem i dać mu wiadro coli i popcorn niech 2 godziny tempo patrzy w ekran,bo to tyle kosztuje co wejście do takiego miejsca gdzie działa i rozwija się dziecięca wyobraźnia,gdzie uczy się obcowania z przyrodà-jak widać pomysł może się nie przyjąć bo Bydgoszczanie są ograniczenia na nowość. Uważam, że idea fajna coś innego, brakuje miejsc gdzie można dziecku pokazać coś ciekawego. 3 mam-kciuki P.S ceny są normalne.
j
johny

To są dla was wysokie ceny? To się za robote wziąć, zamiast komentarze pisać! Świetna inicjatywa, oby wypaliła jak najlepiej :)

T
Titka

16 zł to cena kina gdzie przez 1,5-2 godziny masz rozrywkę na najwyższym poziomie. Troszkę wysokie te ceny choć sam pomysł uważam za ciekawy. Życzę powodzenia.

W
Waldek

Zdjęcia załączone do tego artykułu o Papugarni zdecydowanie ZNIECHĘCAJĄ do odwiedzin tego miejsca. Tak naprawdę nie pokazują nic poza klatką, przydały by się zdjęcia całościowe obiektu. Kiepsko to wygląda.

B
Bydgos czak
Kiepski pomysł na biznes w bydgoszczy. I jeszcze te ceny zdecydowanie za wysokie już jepiej odwiedzić myślęcinek. A dzieciaki i tak będą wolały Family Park
P
Pawel

Coś nowego w naszym mieście. Na pewno odwiedzę!
Chociaż boję się że w dłuższej perspektywie cena biletów odstraszy odzwiedzających.
Myślęcinek o wiele większy i tańszy.
Może lepiej z nimi podpisać jakieś porozumienie, które pozwoli obniżyć koszty utrzymania, a co za tym idzie i biletów?